- W każdej formacji Liverpool ma świetnych piłkarzy. W bramce Pepe Reina, w obronie Jamie Carragher, pomoc to domena Stevena Gerrarda, a w ataku bryluje Fernando Torres - powiedział Hiszpanom Dudek.
Polak uczula zwłaszcza przed Torresem, który - jak mówi - jest piłkarzem "robiącym różnicę". Jak widać, wielkich tajemnic "The Reds" Dudek nie odsłonił, bo tyle może powiedzieć każdy interesujący się piłką nastolatek. Zdaniem naszego bramkarza, w dwumeczu nie padnie dużo goli, a o wszystkim mogą zadecydować stałe fragmenty gry lub ostatnie minuty. W sumie też można było się tego domyślić. Na koniec Dudek pozwolił sobie na żart: - Wiem, że Liverpoolowi bardzo zależy na zdobyciu mistrzostwa Anglii, chyba bardziej na tym się koncentrują niż na Lidze Mistrzów. Chętnie im w tym pomożemy, eliminując ich z Champions League. Wtedy całkowicie będą się mogli już skupić na Premier League - mówi z uśmiechem Polak. Ciekawe, kto się będzie śmiał po dzisiejszym meczu.