Zdaniem obrońcy reprezentacji Polski zamieszanie z biletami może wpłynąć na poziom dopingu podczas meczu z Anglią na Stadionie Narodowym.
- Mam nadzieję, że w tym tłumie na stadionie znajdą się też ludzie, którzy będą nas dopingować - mówi Piszczek dla "Rzeczpospolitej".
Przypomnijmy, że bilety na spotkanie z reprezentacją "Trzech Lwów" mogli kupić tylko członkowie Klubu Kibica. Później miała rozpocząć się sprzedaż otwarta.
Do tego jednak nie doszło, bo PZPN zdążył już rozdysponować wszystkimi (!) biletami zarezerwowanymi wcześniej dla kibiców z całego kraju.
POLSKA - ANGLIA, bilety dla vipów. Łukasz Piszczek: Mam nadzieję, że ktoś będzie nas dopingował
Ponad 20 tysięcy biletów na mecz Polska - Anglia nie trafiło do sprzedaży otwartej. Wejściówki, zamiast do zwykłych kibiców, trafią do vipów. Tej sytuacji obawia się trochę Łukasz Piszczek.