- Po każdym meczu wolę szukać pozytywów, z Mołdawią wygraliśmy, udało nam się zdobyć trzy punkty. Na tym etapie najważniejsze jest aby punktować - powiedział "Przeglądowi Sportowemu" piłkarz warszawskiej Legii.
- Niby byliśmy zdyscyplinowani na boisku, ale jest sporo materiału do analizy. Przed nami dużo pracy i zdajemy sobie z tego sprawę. Mołdawia nie jest taka zła jak wszyscy mówią, w poprzednich eliminacjach w obu meczach z Holandią przegrywała tylko 0:1 - podkreślał w strefie mieszanej "Rumiany".
Gol w spotkaniu z Mołdawią był dla Wawrzyniaka jego pierwszym trafieniem w barwach drużyny narodowej.
- To moja pierwsza bramka dla reprezentacji Polski - stąd moja radość. W klubie często udaje mi się dochodzić do sytuacji strzeleckich, ale mam problem z ich wykorzystywaniem - podsumował lewy defensor.