Ostatnie miesiące i tygodnie w życiu Nicoli Zalewskiego były pełne emocji, jednak nie wszystkie były pozytywne. 19-letni zawodnik doczekał się debiutu w reprezentacji Polski w meczu przeciwko San Marino, jednak niedługo później spadła na niego ogromna tragedia. Krzysztof Zalewski, tata Nicoli, który na żywo oglądał debiut swojego syna w seniorskiej drużynie reprezentacji Polski, zmarł z powodu ciężkiej choroby. To był ogromny cios dla całej rodziny Zalewskich i teraz dla młodego zawodnika bardzo ważne jest, aby spędzać czas z najbliższymi. Na konferencji prasowej z udziałem Paulo Sousy selekcjoner reprezentacji wyjaśnił, że wspiera Zalewskiego i szanuje jego decyzję o pozostaniu w domu.
Zbigniew Boniek bezlitosny dla Paulo Sousy. Słowa, które nie pozostawiają wątpliwości
Zobacz przylot Roberta Lewandowskiego do Warszawy. Kapitan reprezentacji Polski przyleciał prywatnym samolotem!
Nicola Zalewski przeżywa trudny czas w swoim życiu
Paulo Sousa przygotowuje reprezentację Polski do meczów z San Marino oraz Albanią, a komplet punktów w obu spotkaniach jest planem minimum. Niestety, w żadnym z tych spotkań nie zobaczymy wielkiego talentu polskiej piłki, Nicoli Zalewskiego, który pozostał we Włoszech. Po śmierci taty postanowił zostać ze swoją rodziną, a sztab reprezentacji Polski rozumie tę decyzję i stara się wspierać młodego piłkarza.
Lewandowski przyleciał do Polski prywatnym odrzutowcem. Gwiazda Internetu na pokładzie
- Zalewskiego nie ma z nami, musimy zrozumieć, że przeżywa trudny czas w swoim życiu. To moment, w którym chce być bliżej swojej mamy oraz siostry, wspieramy go w tej decyzji i dajemy mu czas. Wierzymy, że cała rodzina przetrwa ten trudny moment i Zalewski dołączy do nas jak najszybciej to będzie możliwe – powiedział Paulo Sousa na konferencji prasowej rozpoczynającej zgrupowanie reprezentacji Polski.