– Bardzo zależało nam na tym, by najbliższe mistrzostwa Europy zorganizować w Polsce – mówi, cytowany przez związkowy portal, Cezary Kulesza, prezes PZPN. – Ostatecznie kandydatura Szwajcarii została oceniona wyżej, ale my nie zejdziemy w związku z tym z obranej już ścieżki. Od końcówki ubiegłego roku działamy zgodnie ze strategią, a kobiecy futbol niezmiennie pozostaje jednym z filarów działalności Polskiego Związku Piłki Nożnej. Przed nami mnóstwo wyzwań, w tym awans na turniej w Szwajcarii, której w imieniu całej piłkarskiej społeczności w Polsce składam niniejszym serdeczne gratulacje z okazji otrzymania prawa do organizacji turnieju. Gorąco wierzymy, że w przyszłości nam również będzie dane zorganizować wydarzenie tej rangi – dodaje prezes PZPN.
PZPN przypomina, że o prawo do organizacji kobiecego EURO Polska starała się od 2021 roku, biorąc pod uwagę, że ta odmiana futbolu staje się u nas coraz popularniejsza. „Zgłoszenie kandydatury to pokłosie zmian zachodzących w piłce nożnej kobiet w naszym kraju od kilku lat. W piłkę gra coraz więcej dziewcząt, które są szkolone w coraz lepszych warunkach i przez coraz lepiej wyedukowanych specjalistów. Dyscyplina staje się atrakcyjniejsza dla sponsorów, zwiększających nakłady finansowe na jej funkcjonowanie i rozwój” – podkreśla związek w komunikacie.
Była ostra rywalizacja gospodarzy Euro
– Wszystko, co na co dzień robimy w ramach piłki nożnej kobiet sprawia, że rozwój tej dyscypliny jest harmonijny. Sukcesywnie i wielotorowo działamy, by profesjonalizować żeński futbol i budować jego pozytywny wizerunek w społeczeństwie – mówi Cezary Kulesza, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Tragedia podczas meczu. Kibic zmarł na trybunach. „Futbol schodzi na dalszy plan”
Pierwotnie wybór gospodarza ME 2025 miał nastąpić 7 grudnia 2022 r., później przełożono go na 25 stycznia, a z kolei na 4 kwietnia. PZPN uważa, że ta sytuacja pokazuje, iż rywalizacja między kandydatami była zażarta i zadecydowały niuanse.
Listen on Spreaker.