Polska - Niemcy, Sebastian Boenisch: Niemcy nam nie odpuszczą

2011-09-06 4:00

- W niemieckiej drużynie jest tak wielka konkurencja, że piłkarze walczą na całego w każdym meczu, nieważne, czy towarzyskim, czy o punkty. Dlatego moich kolegów z kadry czeka dziś ciężka przeprawa - ostrzega Sebastian Boenisch (24 l.), który przyjechał do Gdańska wspierać biało-czerwonych.

"Super Express": - Mimo że nie możesz jeszcze grać, to nie opuszczasz meczów reprezentacji...

Sebastian Boenisch: - Przyjeżdżam na zgrupowania, żeby pobyć i jeszcze bardziej zżyć się z kolegami. A przy tym jest okazja, żeby oderwać się od monotonnych ćwiczeń związanych z rehabilitacją.

- Niemcy trochę nam odpuszczą po zwycięstwie z Austrią i awansie do finałów EURO?

- Nie sądzę. W niemieckiej drużynie jest tak wielka konkurencja, że każdy chce się pokazać. W Niemczech mówi się na przykład, że niepewna jest pozycja w ataku Podolskiego, na którego naciska Schurrle. Również Goetze walczy o miejsce w podstawowej jedenastce. Dlatego jestem pewien, że Niemcy dadzą z siebie wszystko.

- Rozmawiałeś z którymś z niemieckich kolegów przed dzisiejszym meczem? Z kilkoma grałeś w młodzieżowej reprezentacji...

- Nie było okazji, ale myślę, że po meczu będę miał możliwość spotkania się z nimi i pogratulowania im awansu na EUR0 2012. Zrobili to w doskonałym stylu.

- Jaki przewidujesz scenariusz meczu Polska - Niemcy?

- Na pewno Niemcom nie pójdzie tak łatwo jak z Austriakami, których zbili strasznie. Uważam, że przy naszej publiczności stać nas na korzystny wynik. Możemy nawet wygrać. Nie ma się co poddawać jeszcze przed meczem.

- Kiedy wrócisz na boisko?

- Chciałbym jak najszybciej, bo strasznie tęsknię za grą, ale nie chcę podawać żadnej daty. Najważniejsze, że z kolanem jest coraz lepiej. Od ponad dwóch tygodni biegam, zwiększając stale intensywność ćwiczeń i noga wytrzymuje te obciążenia. To bardzo dobry znak. Dzięki temu i w głowie mam większy luz, bo wydaje się, że wszystko idzie w dobrą stronę i powrót do gry to już tylko kwestia czasu. Zresztą tutaj w Gdańsku też ćwiczę, wprawdzie jeszcze nie z drużyną, ale biegam z boku i robię to, co zalecił mi sztab medyczny.

Bilans meczów Polska - Niemcy (RFN):

3.12.1933 Berlin 0:1, 9.09.1934 Warszawa 2:5, 15.09.1935 Wrocław 0:1, 13.09.1936 Warszawa 1:1, 18.09.1938 Chemnitz 1:4, 20.05.1959 Hamburg 1:1, 8.10.1961 Warszawa 0:2, 10.10.1971 Warszawa 1:3 el. ME, 17.11.1971 Hamburg 0:0 el. ME, 3.07.1974 Frankfurt 0:1 MŚ, 1.06.1978 Buenos Aires 0:0 MŚ, 13.05.1980 Frankfurt 1:3, 2.09.1981 Chorzów 0:2, 4.09.1996 Zabrze 0:2, 14.06.2006 Dortmund 0:1 MŚ, 8.06.2008 Klagenfurt 0:2 EURO 2008
Suma: 16 meczów, 0 zwycięstw, 4 remisy, 12 porażek. Bramki: 7-29.

Dziś grają w eliminacjach mistrzostw Europy

GRUPA A: Azerbejdżan - Kazachstan, Austria - Turcja (20.25, Polsat Sport)

GRUPA B: Rosja - Irlandia (17.00, Polsat Sport), Macedonia - Andora (20.00, Orange Sport), Słowacja - Armenia

GRUPA C: Estonia - Irlandia Płn. (20.30, Orange Sport), Serbia - Wyspy Owcze (20.30, Orange Sport), Włochy - Słowenia

GRUPA D: Luksemburg - Albania (20.15, Orange Sport), Bośnia i H. - Białoruś (20.15, Orange Sport), Rumunia - Francja (20.30, Orange Sport)

GRUPA E: Finlandia - Holandia (19.00, Orange Sport), Mołdawia - Węgry (19.45, Orange Sport), San Marino - Szwecja (20.30, Orange Sport)

GRUPA F: Chorwacja - Izrael (20.00, Orange Sport), Łotwa - Grecja (20.30, Orange Sport), Malta - Gruzja (20.30, Orange Sport)

GRUPA G: Szwajcaria - Bułgaria (20.30, Orange Sport), Anglia - Walia (20.45, Sportklub)

GRUPA H: Dania - Norwegia (20.15, Polsat Sport Extra), Islandia - Cypr (20.45, Orange Sport)

GRUPA I: Szkocja - Litwa (21.00, Polsat Futbol), Hiszpania - Liechtenstein

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze