Santos nie widzi ich w kadrze
Obrońca Kamil Glik w ostatnim sezonie spadł z Benevento do trzeciej ligi włoskiej. W kadrze ma 100 występów. Z kolei Grzegorz Krychowiak tych występów uzbierał 98. Jednak od mundialu w Katarze nie jest powoływany do kadry przez trenera Fernando Santosa. Jan Tomaszewski analizował spotkanie z Mołdawią i przy okazji wrócił do wspomnianych graczy. Którego z nich najbardziej brakuje w reprezentacji Polski? Czy przydaliby się obaj?
Odmłodzenie może być, ale nie od razu
- Mówiliśmy, że brakuje Glika i Krychowiaka - powiedział Jan Tomaszewski w rozmowie z naszym portalem. - Może nie nadają się do występu w pierwszej jedenastce, ale Krychowiak poustawiałby drużynę w defensywie. Nadałby się na druga połowę z Mołdawią. Jakby wszedł, to by poustawiał te klocki. To samo z Glikiem. Odmłodzenie zespołu musi być, ale nie można robić tego od razu. Jeszcze raz mówię: jesteśmy do dyspozycji selekcjonera, aby mu podpowiadać, jaka jest mentalność Polaków, co brakuje - wyznał Tomaszewski w rozmowie z naszym portalem.

i