Tomasz Kuszczak pakuje manatki i rozstaje się z Manchester United

2011-07-11 4:00

Manchester United wyleciał na zgrupowanie do USA bez Tomasza Kuszczaka (29 l.). To oznacza definitywne rozstanie polskiego bramkarza z klubem z Old Trafford. Jeszcze w tym tygodniu nowy klub może też znaleźć Ireneusz Jeleń (30 l.). To mogą być dwa polskie hity transferowe. No, chyba że obu graczy przebije Grzegorz Sandomierski (22 l.).

Manchester wylatuje dziś do USA w 21-osobowym składzie. Później do drużyny dołączy sześciu kolejnych graczy, ale nie będzie wśród nich Kuszczaka. Polski zawodnik został w Europie, aby sfinalizować odejście z Old Trafford. W jego przypadku wciąż najbardziej prawdopodobne jest pozostanie w Anglii, ze wskazaniem na West Bromwich Albion lub Aston Villę. Choć... W ostatnich dniach mocno uaktywniły się kluby z Bundesligi, które intensywnie podpytują o polskiego bramkarza. Decyzja w tej sprawie powinna zapaść w najbliższych dniach.

W brytyjskich mediach znów zrobiło się głośno o innym polskim bramkarzu, Grzegorzu Sandomierskim. Wcześniej spekulowano na temat zainteresowania Polakiem ze strony Swansea, ale w końcu trener tego zespołu uciął spekulacje, przyznając, że w ogóle nie zna takiego piłkarza. Teraz pojawiła się informacja/plotka, że Sandomierskiego ceni trener Villas-Boas, który właśnie przejął stery w Chelsea. Młody Polak miałby zostać zmiennikiem Petra Cecha. Z jednej strony ciężko w to uwierzyć, ale z drugiej akurat Sandomierski jest na tyle utalentowany, że to wcale nie musi być taki głupi i nierealny pomysł.

Patrz też: Tomasz Kuszczak wróci do West Bromwich Albion

Jeszcze w tym tygodniu nowy klub ma znaleźć Ireneusz Jeleń. Wczoraj rosyjskie media poinformowały, że Polak doszedł do porozumienia z Zenitem Sankt Petersburg, choć jego menedżer Tomasz Kaczmarczyk zapewnia, że to nieprawda. - Wciąż rozpatrujemy kilka opcji. Pod koniec tygodnia powinniśmy wiedzieć więcej - mówi.

Jeleń na brak zainteresowania nie narzeka, ale są dwa problemy. Pierwszy to częste kontuzje zawodnika, a drugi to wysokie wymagania finansowe. Chętny na jego usługi musi się liczyć z wydatkiem około 2 milionów euro za sezon, bo na taką pensję liczy reprezentant Polski.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze