Obie reprezentacje grały ze sobą do tej pory trzykrotnie, u progu XXI wieku. Polacy wygrali wszystkie spotkania, bilans bramkowy mają w tych starciach imponujący: 12:1. I tym razem to właśnie oni są zdecydowanymi faworytami warszawskiej potyczki, choć przecież dorobek naszych graczy w tych eliminacjach jest daleki od satysfakcjonującego.
Trener Wysp Owczych w świetnym humorze przed meczem z Polakami
- Liczby polskiej reprezentacji w tych kwalifikacjach nie są może najlepsze, ale statystyki wskazują, że lubi się utrzymywać przy piłce, lubi kontrolować grę. Tak było praktycznie we wszystkich meczach, choć pierwszych pięć minut w Czechach było całkiem inne i szybko stracone dwa gole ustawiły tamten pojedynek. Będziemy robić, co w naszej mocy, że zagrać jak najlepiej i osiągnąć jak najlepszy wynik – zapowiedział szwedzki selekcjoner gości, Hakan Ericson.
Opiekun farerskiej kadry przyznał, że jego uwadze nie umknęły nie tylko wyniki biało-czerwonych, ale też aura, w jakiej przygotowują się do czwartkowego spotkania, w tym – słynny już wywiad Roberta Lewandowskiego. - Jesteśmy oczywiście świadomi tej sytuacji, ale skupiamy się na sobie, bo trudno wyrokować, jaki wpływ może to mieć na gospodarzy. Jeśli Lewandowski używa takich słów, to może chce pobudzić polską reprezentację, wskrzesić ją na nowo – zaznaczył Ericson.
Hakan Ericson skontrował dziennikarzy
Gunnar Vatnhamar, obrońca reprezentacji Wysp Owczych, z ciekawością czeka na boiskowe starcia z Robertem Lewandowskim. - To chyba największa postać przeciwko której zagram, ale ja podchodzę do każdego meczu, do każdego rywala tak samo. Wiem, kim jest Lewandowski, co potrafi, gdzie i jak gra, ale zrobię, co mogę, żeby go zatrzymać – zaznaczył, zapytany o potencjalne pojedynki boiskowe z kapitanem Polaków.
Do tej rozmowy wtrącił się Hakan Ericson. - Czy podobne pytanie zadacie także Lewandowskiemu? Mam nadzieję, że tak; że zapytacie, czy wie, przeciw komu zagra – z uśmiechem skontrował jedno z pytań, jakie padło na przedmeczowej konferencji.
Początek meczu Polska – Wyspy Owcze na stadionie w Warszawie w czwartek o godz. 20.45. Tranmisja w TVP 1 i TVP Sport.