Gorąca kampania wyborcza jest już na ostatniej prostej. W niedzielę Polacy zadecydują, kto będzie rządził krajem przez najbliższe 4 lata. "Najważniejsze wybory", jak powszechnie określa się toczącą się walkę o miejsca w Sejmie i Senacie, elektryzują cały naród, co widać w mediach społecznościowych. Jednym z użytkowników, który nie boi się głośno mówić, co myśli, jest Zbigniew Boniek. Także w tematach politycznych, co doskonale widać na Twitterze byłego prezesa PZPN.
Zbigniew Boniek musiał dopytać o ciszę wyborczą
W ostatnich dniach Boniek regularnie publikował polityczne wpisy, ale piątek jest ostatnim dniem, kiedy jest to możliwe. O północy rozpocznie się cisza wyborcza, co jednak nie dla wszystkich jest oczywiste. 67-latek miał pewne wątpliwości, które postanowił rozwiać za pomocą ulubionego narzędzia. W ten sposób poprosił użytkowników obserwujących jego konto o pomoc, by przypadkiem nie złamać prawa.
"Od której jest cisza wyborcza? Dotyczy tylko polityków?" - spytał Boniek. Wiele osób zdziwił brak fundamentalnej wiedzy byłego prezesa PZPN, co widać po prześmiewczych komentarzach. Najważniejsze jednak, że legendarny polski piłkarz zrozumiał - przez całą sobotę aż do godziny 21:00 w niedzielę nie może publikować politycznych treści.