Strachan przywiązuje wielką wagę do meczu z "Mandarynkami", ale sobotnie doniesienia z Celtic Park nie mogą nastrajać go optymizmem. Klubowi lekarze w piątek przebadali Artura Boruca i odesłali go do łóżka. W sobotę jego stan nie poprawił się i jego występ przeciw Dundee stanął pod dużym znakiem zapytania.
Absencja Boruca może mieć duże znaczenie dla postawy "The Bhoys". Wszyscy pamiętają styczniowy mecz z Aberdeen, w którym nie mógł wystąpić wychowanek Pogoni Siedlce, a zastępujący go Mark Brown spisał się, mówiąc delikatnie, poniżej oczekiwań. Celtic przegrał z Aberdeen 2:4.
Strachan ostateczną decyzję w sprawie Boruca podejmie w niedzielę rano, tuż przed meczem z Dundee. Polscy kibice nie muszą jednak martwić się chorobą bramkarza. Do eliminacyjnych spotkań z Irlandią Północną i San Marino Polak powinien przystąpić bez przeszkód.
Występ Boruca przeciw Dundee zagrożony
W niedzielę ekipę Celtiku Glasgow czeka ważne spotkanie ligowe z Dundee United. To będzie istotny pojedynek dla ekipy Gordona Strachana ze względu na to, że dzień wcześniej Glasgow Rangers grają z trzecimi w tabeli Hearts i w tym starciu mogą stracić punkty.