Zmasakrowali Kubę

2008-09-14 14:01

Jakub Błaszczykowski (23 l.) znów błyszczał w spotkaniu przeciwko Schalke 04. Był za szybki dla przeciwników, którzy ratowali się brutalnymi faulami na Polaku. Skończyło się to dla nich dwoma czerwonymi kartkami.

"Błaszczu" raz po raz lądował na murawie po brutalnych atakach rywali. To cud, że dotrwał do końca meczu bez poważnej kontuzji. Dobrze, że sędzia reagował na bezpardonowe faule rzeźników z Schalke.

Najpierw w 73. minucie z boiska został wyrzucony Christian Pander, a trzy minuty później przedwcześnie spotkanie zakończył Fabian Ernst. Szczególnie jego atak na nogi Błaszcykowskiego był bardzo głupi. Boiskowy bandyta bezmyślnie ściął prawego pomocnika Borussi, który długo nie mógł podnieść się z murawy. Na szczęście pozbierał się i jeszcze zdołał zaliczyć asystę, ktora dała przyjezdnym jeden punkt.

Błaszczykowski bryluje na boiskach Bundesligi na początku sezonu. Jest jednym z najlepszych pomocników ligi. Szczególnie imponuje jego szybkość. Jak tak dalej pójdzie, to Polak długo nie zagrzeje mijesca w Borussi. Zasługuje na znacznie lepszy klub.

Najnowsze