Arkadiusz Milik ma jeszcze przez rok ważny kontrakt z Napoli. Chociaż działacze długo namawiali go na podpisanie nowego, on zdecydował, że po sezonie 2019/2020 zmieni barwy. Media łączyły go z Juventusem Turyn, Atletico Madryt, Tottenhamem i AS Roma. Konkretów brak, dlatego pojawiły się pogłoski, że Polak może zostać w Neapolu, co nie jest do końca po myśli trenera Gennaro Gattuso. - W poprzednim sezonie byliśmy szczerzy, zarówno ja, jak i klub, chcieliśmy odnowić umowę, ale Milik dokonał wyboru i się na to nie zdecydował. Jeśli nie znajdzie rozwiązania, to nie będzie miał łatwo, ponieważ pozyskaliśmy już dwóch napastników - powiedział.
Szef Arkadiusza Milika i Piotra Zielińskiego złapał koronawirusa
Prezydent Aurelio De Laurentiis początkowo chciał sprzedać Polaka za 50 mln euro. Widząc jednak, że nie ustawia się po niego kolejka, zszedł z ceny... Według telewizji Rai, Milik jest do wzięcia za 20 mln euro. W tej sytuacji jego szanse na transfer rosną. Faworytem wydaje się być AS Roma.
Milik ma jeszcze czas na zmianę klubu. Okno transferowe potrwa bowiem do 5 października.