Bartłomiej Drągowski wrócił i od razu zachwycił we Włoszech. Padły słowa o cudzie [WIDEO]

Komplementów nie brakuje

Selekcjoner Czesław Michniewicz powołał bramkarza Spezii na turniej w Katarze. Jednak w meczu z Hellas Verona doznał kontuzji stawu skokowego. Sytuacja wyglądała koszmarnie. Golkiper wypadł ze składu kadry, a jego miejsce zajął Kamil Grabara. Teraz po kontuzji nie ma już śladu. Drągowski zagrał w meczu z Lecce w lidze włoskiej i spisał się wybornie, bo nie dał się pokonać. Komplementów pod jego adresem nie brakuje. Pokazał, że zachwyty nad jego umiejętnościami nie były przesadzone. W starciu z Lecce miał kilka świetnych interwencji. Włoskie portale podkreślały pewność siebie Polaka. Doceniano jego - jak zaznaczono - spektakularne parady.

Trudna walka o uratowanie ligowego bytu

Pod wrażeniem występu naszego rodaka był m.in. kolega z zespołu Mattia Caldara. Włoch tak podsumował jego grę. - W mojej ocenie dokonał cudu. Był świetny, dobrze, że jest z z nami. Nie wiem, jak to zrobił, że tak szybko wrócił po urazie - powiedział Caldara, a jego wypowiedź przywołało "Tuttomercato". Spezia zajmuje 17. miejsce w Serie A. W meczu z Lecce zagrali także Jakub Kiwior i Arkadiusz Reca.

46 zdjęć