Bartłomiej Drągowski, choć sam wciąż jest stosunkowo młodym zawodnikiem, może być przykładem dla swoich młodszych kolegów. Wychowanek Jagiellonii Białystok do włoskiej Fiorentiny trafił w 2016 roku, jednak pierwsze trzy lata były dla niego niezwykle trudne. Wydawało się, że młody golkiper przepadnie w Serie A i niedługo będzie musiał szukać słabszego klubu. Teraz jednak wydaje się, że jego odejście jest blisko, ale z pewnością do lepszego zespołu.
Lech Poznań sprowadził Salamona i kupił piłkarza Anderlechtu! Duże wzmocnienia „Kolejorza”
23-letni obecnie zawodnik pewne miejsce w składzie „Violi” ma od początku sezonu 2019/2020. W obecnych rozgrywkach potwierdza on tylko swoją zwyżkową formę, czym zasłużył choćby na debiut w reprezentacji Polski. Teraz Drągowski po raz kolejny uratował skórę swoim kolegom z defensywy broniąc rzut karny wykonywany przez Joao Pedro z Cagliari. Polak tym samym obronił już drugą jedenastkę w tym sezonie – pod koniec listopada w meczu z Milanem zatrzymał on strzał Francka Kessiego, lecz jego zespół i tak przegrał tamto spotkanie 0:2.