Przed kilkoma dniami świat obiegła szokująca informacja, że w jednym z włoskich centrów handlowych, 46-letni mężczyzna chwycił za nóż i zaczął atakować przypadkowe osoby, w tym piłkarza AC Monza, Pablo Mari. Obrońca wypożyczony z Arenalu do włoskiego klubu na swoje szczęście znalazł się w gronie piłkarzy, którzy odnieśli jedne z najmniejszych obrażeń, jednak piłkarz widział przerażające sceny, których nigdy nie uda mu się zapomnieć.
Piłkarz zaatakowany przez nożownika ujawnił dramatyczne szczegóły. Widział na własne oczy ludzką śmierć, mówi o nożu w gardle
Hiszpański piłkarz po ataku trafił do szpitala, gdzie przeszedł już operację i teraz może w spokoju dochodzić do siebie. Przynajmniej fizycznie, bo po scenach, które widział na własne oczy, z pewnością psychicznie będzie wracał do normy o wiele dłużej. Po tym, jak mężczyzna zaatakował go nożem, rzucił się na kolejną osobę i zabił ją na oczach zawodnika. Pablo Mari zdecydował się na szokującą relację.
Dramatyczna relacja piłkarza zaatakowanego przez nożownika! Widział nóż wbijany w ludzkie gardło, aż ciężko się tego słucha
Obrońca Monzy może mówić o wielkim szczęściu, bowiem to właśnie on mógł być osobom, której napastnik wbije nóż w szyje. Te obrazki z pewnością zostaną w jego głowie już na zawsze. - Poczułem potworny ból w plecach. Następnie mężczyzna zaatakował inną osobę, wbijając jej nóż w gardło. Widziałem przed sobą umierającego człowieka. Sam miałem szczęście. - powiedział Pablo Mari włoskim mediom, cytowany przez "Serie A Polonia".