Bułka nie zdążył jeszcze na dobre zaistnieć w światowym futbolu, ale dzielił już szatnię z największymi światowymi gwiazdami. Tak było w Chelsea, gdy golkiper pukał do bram pierwszego zespołu za kadencji trenera Maurizio Sarriego, tak też było po przeprowadzce do PSG. W paryskim zespole Polak zdołał nawet zadebiutować na początku sezonu w pojedynku Ligue 1, ale Francuzi wkrótce potem ściągnęli Keylora Navasa z Realu Madryt i stało się jasne, że to Kostarykanin będzie numerem jeden.
Milik cieszył się Pucharem w domu. Jessica go ucałowała, a Ganador obwąchał
Co więc czeka Bułkę? Serwis "Mondo Udinese" donosi, że bramkarz wkrótce może wylądować na Dacia Arena. Podstawowy golkiper drużyny z Friuli, znanej i występującej w Serie A nieprzerwanie od lat, Juan Musso, swoją postawą przyciąga wzrok takich ekip jak Inter czy Milan, przez co lada chwila może zakończyć swój pobyt w szeregach ekipy walczącej o utrzymanie się w lidze. A jeśli do tego dojdzie, otworzy się szansa dla Polaka. Wspomniany serwis podkreśla jednak, że 20-latkiem interesuję się również Legia Warszawa, która rozstaje się z odchodzącym do AS Monaco Radosławem Majeckim.
Wojciech Szczęsny NAJBOGATSZYM polskim piłkarzem w Serie A. Wiemy ile zarabia!
W ostatnim czasie bardziej niż występami na boisku, Bułka zasłynął swoimi podbojami za kierownicą. Zanotował bowiem wypadek prowadząc luksusowe Lamborghini. Na szczęście polskiemu piłkarzowi nic poważnego się nie stało, choć w całej stuacji z pewnością najadł się sporo strachu.