Ostatnie miesiące w wykonaniu Milanu i Krzysztofa Piątka zdecydowanie nie należą do najlepszych. Polski napastnik wystąpił w 18 meczach tego sezonu, w których zdołał strzelić zaledwie cztery bramki. Władze klubu z Mediolanu zdecydowały się poszukać alternatywnej opcji dla Rossonerich.
Tą okazał się transfer na San Siro wielkiego Zlatana Ibrahimovicia. Transfer zaczął się spłacać bardzo szybko - Szwed strzelił gola już w drugim spotkaniu po powrocie. W sobotę 11. stycznia ustalił wynik w meczu z Cagliari na 2:0. Czy to oznacza, że dni Krzysztofa Piątka we Włoszech są policzone?
Według The Sun, rozmowy Tottenhamu z Milanem miały być bardzo zaawansowane. O komentarz w tej sprawie poproszony został trener Kogutów, Jose Mourinho. Ten stanowczo uciął temat. - Nie zamierzam rozmawiać o doniesieniach z mediów. Nie zwykłem też wypowiadać się na temat zawodników innych drużyn. Czy on byłby z tego zadowolony, gdybym coś powiedział? Milan byłby zadowolony? Nie, ja nie będę tego komentował - powiedział "The Special One" na konferencji prasowej.
Zdaniem brytyjskiego tabloidu, polski napastnik miałby kosztować nawet 28 milionów funtów! Kontrakt z Kogutami miałby być podpisany na 3,5 roku. Oprócz Piątka, wiele klubów wyraża duże zainteresowanie Arkadiuszem Milikiem. Czy obaj zmienią otoczenie jeszcze tej zimy?