Fani AC Milan przeżyli w minionym sezonie niezwykłą przygodę. Ich klub po wielu latach nieobecności wrócił do Ligi Mistrzów, a na krajowym podwórku sięgnęli po upragnione mistrzostwo. Od początku rozgrywek „Rossoneri” znaleźli się w czołówce i walczyli o mistrzostwo, choć przez większość sezonu znajdowali się na 2. lub 3. miejscu. Jednym z kluczowych momentów był drugi mecz przeciwko Interowi Mediolan, największym rywalem do scudetto, w którym Milan odwrócił losy meczu w kilka minut i zgarnął bardzo ważne trzy punkty. Po sezonie zakończonym wielkim zwycięstwem przyszedł czas na kilka zmian. Klub opuścił m.in. Franck Kessie, jeden z ważniejszych piłkarzy Stefano Pioliego. Milan na pewno nie prześpi jednak letniego okienka transferowego i już zaczął się wzmacniać. Okazuje się, że w kręgu zainteresować mistrza Włoch miał znaleźć się nawet reprezentant Polski, Jakub Kiwior.
Jan Tomaszewski rozpływa się nad Lechem Poznań. Wskazał, co było kluczem do zwycięstwa
Reprezentant Polski może trafić do Milanu. Ma za sobą bardzo dobry sezon
Jakub Kiwior w minionym sezonie bronił barw Spezii. 22-letni Polak na początku nie grał w ogóle (leczył także kontuzję), a szansę debiutu dostał dopiero w 15. kolejce. Co ciekawe, zagrał wówczas od pierwszej minuty i to przeciwko… Interowi Mediolan, czyli ówczesnemu obrońcy tytułu! Polak od tamtej pory nie zagrał tylko w dwóch meczach, a w 21 z 22 rozegranych spotkań spędził na boisku pełne 90 minut.
Dobre występy w drużynie Thiago Motty nie zostały niezauważone. Kiwior w czerwcu otrzymał szansę debiutu w reprezentacji Polski i niewykluczone, że również w piłce klubowej zanotuje „awans”. „Tuttosport” podaje, że AC Milan sonduje możliwość sprowadzenia Jakuba Kiwiora, który ze Spezią związany jest umową do czerwca 2025 roku. Teoretycznie Kiwior to środkowy obrońca, jednak Motta ustawiał go jako defensywnego pomocnika. Niewykluczone, że to dodatkowy atut, który może przekonać Milan do sprowadzenia 22-latka.