Inter przygotowuje się do ucieczki
Umowa polskiego pomocnika z Napoli obowiązuje do końca sezonu. Teraz może negocjować z innymi klubami. Łączony jest z przejściem do Interu, gdzie miałby zarabiać 4,5 mln euro netto rocznie wynika z informacji podawanych przez włoskie media. To o milion euro więcej niż otrzymuje w Napoli. - Inter jest budowany z pomysłem od dłuższego czasu - przekonuje Piotr Czachowski, który orientuje się w realiach włoskiego futbolu. - Przygotowuje się do ucieczki, tak jak w poprzedniej edycji zrobiło to Napoli. Dlatego sprowadza takich piłkarzy jak Zieliński. Trener Simone Inzaghi inwestuje. Chce mieć wyrównaną grupę, złożoną z uznanych piłkarzy, z którymi będzie miał szanse walczyć o te najwyższe cele - stwierdził.
Robert Lewandowski znów nie dał szans konkurencji. Kapitan reprezentacji Polski nie ma sobie równych
To zabezpieczenie się na przyszłość
O Zielińskiego starał się także Juventus. Były kadrowicz uważa, że w ekipie z Turynu nasz kadrowicz miały większe szanse na występy, ale... - Powiem tak: zdecydowanie więcej meczów Zieliński rozegrałby w Juventusie - powiedział Czachowski. - Miałby pewny plac, ale minusem byłby ten taktyczny „kaganiec”, który trener Massimiliano Allegri nakłada na graczy. W „Starej Damie” nie byłoby takiej rywalizacji, jaka czeka go w Interze. Na pewno on się z tym liczy. Ale Zieliński sobie poradzi. Wydaje mi się, że ten ruch z pozyskaniem Polaka, to taki rodzaj zabezpieczenia się na przyszłość. Michitarjan gra świetnie, ale ma już swoje lata - ocenił były reprezentant Polski.