Napoli - Juventus 0:0 k. 4:2
Bramki:
Żółte kartki: Rui - Bonucci, Dybala
Napoli: Meret - Di Lorenzo, Maksimović, Koulibaly, Rui (81. Hysaj)- Ruiz (80. Allan), Demme, Zieliński (88. Elmas) - Callejon (66. Politano), Mertens (67. Milik), Insigne
Juventus: Buffon - Cuadrado (85. Ramsey), Bonucci, De Ligt, Sandro - Bentancur, Pjanić (73. Bernardeschi), Matuidi - Dybala, Ronaldo, Costa (65. Danilo)
We Włoszech piłkarskie emocje zdecydowano się rozpocząć od Pucharu Włoch. W tym do rozegrania pozostały trzy spotkania. Przez półfinały przebrnęły Juventus i Napoli, które stanęły do rywalizacji w decydującym spotkaniu. Starcia obu tych drużyn wywołują dodatkowe emocje u kibiców. W ostatnich latach te zespoły narzucały tempo włoskim rozgrywkom.
Na fajerwerki w środowym spotkaniu trzeba było jednak poczekać naprawdę długo. Tempo spotkania idealnie odzwierciedlało opinie ekspertów mówiące o tym, że długa przerwa może wybić piłkarzy z rytmu. Co prawda Juventus naciskał, po błędzie Jose Callejona groźny strzał oddał Cristiano Ronaldo, ale emocji było jak na lekarstwo. Serce kibicom Napoli mocniej zadrżało w 24. minucie, kiedy to w słupek z rzutu wolnego uderzył Lorenzo Insigne.
Tuż przed przerwą dobrą interwencją wykazał się natomiast Gianluigi Buffon, który zatrzymał strzał Diego Demme z ostrego kąta. W drugiej połowy sytuacji podbramkowych było jeszcze mniej. Jedną z dobrych okazji miał Arkadiusz Milik w 72. minucie. Polak dostał dobre podanie z boku pola karnego i miał mnóstwo miejsca na 12. metrze, ale nie trafił w bramkę.
Pod koniec spotkania raz jeszcze zagotowało się pod bramką Juventusu. Strzał głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego oddał Nikola Maksimović. Z interwencja zdążył Buffon, a dobijać z bliskiej odległości próbował Elif Elmas, ale trafił w leżącego bramkarza Juve. O losach pucharu musiały rozstrzygnąć karne. Te lepiej wykonywali piłkarze Napoli, którzy nie pomylili się ani razu. W Juventusie natomiast nie trafili i Paulo Dybala i Danilo i to Azzurri mogli cieszyć się ze zdobycia trofeum.