Cztery gole, z czego aż trzy z rzutów karnych i tylko jeden z gry - taki bilans Piątka w obecnym sezonie Serie A nie może sprawić, że 24-latek ucieknie od różnych plotek na temat kolejnych miesięcy swojej kariery. A zwłaszcza, że Rossoneri zatrudnili Zlatana Ibrahimovicia. Jeśli 38-letni Szwed osiągnie odpowiednią dyspozycję fizyczną to w opinii wielu ekspertów wciąż może pokazywać się ze znakomitej strony i wygrać rywalizację z Polakiem o podstawowy skład mediolańskiej ekipy.
Nic więc dziwnego, że już w styczniu Piątek może trafić do innego klubu. Zdaniem "La Gazzetta dello Sport", pojawiła się taka możliwość w kontekście AS Roma. Rossoneri prowadzili z Giallorossimi negocjacje na temat wymiany polskiego snajpera na skrzydłowego ekipy z Wiecznego Miasta, Diego Perottiego. Według włoskiej gazety, taką ewentualność odrzucił jednak reprezentant Polski. A to dlatego, że obawiał się, iż po przenosinach do Rzymu przypadnie mu wyłącznie funkcja zmiennika podstawowego napastnika zespołu, Edina Dżeko.
"Pjonę" czeka mnóstwo pracy, aby przy ewentualnym pozostaniu w Milanie wciąż odgrywać w drużynie wiodącą rolę i nie utracić miejsca w podstawowej jedenastce. Choć Ibrahimović ma na karku już 38 lat to nie zrezygnował z planów powrotu na usta kibiców Rossonerich i wszystkich fanów Serie A. Szansa na występ Szweda w czerwono-czarnych barwach nadarzy się w poniedziałek, 6 stycznia w starciu na San Siro z Sampdorią Genua.