Dziczek postanowił opuścić Polskę w ubiegłym roku i podpisał kontrakt z jednym z najlepszych włoskich klubów - Lazio. Z tym że tam o grę miałby bardzo trudno, wobec czego momentalnie trafił na wypożyczenie do drugiej ekipy właściciela rzymian, Claudio Lotito - Salernitany Calcio. Po dobrym sezonie na zapleczu Serie A, w sezonie 2020/2021 piłkarz dalej ma kontynuować tam swój proces rozwoju walcząc o formę, która pozwoli mu na zaistnienie w Wielkim Mieście.
DRAMAT Arkadiusza Milika coraz bliżej! Rok bez gry przed Euro?!
Ale niestety - na drodze gracza pojawił się spory problem, zdrowotny. Jak podaje serwis "TuttoSalernitana.it", nagle podczas treningu Dziczek upadł na ziemię, bez kontaktu z przeciwnikiem, a reszta drużyny momentalnie zastygła w przerażeniu. Na pomoc rzucił się personel medyczny i zawodnik szybko został przetransportowany do szpitala. Póki co nie wiadomo, co dokładnie mogło przydarzyć się pomocnikowi, ale zostanie on przebadany również pod kątem kardiologicznym.
Na szczęście włoski serwis zaznacza, że wydaje się, iż Dziczek nie ma problemów z sercem. Pełen obraz sytuacji pojawi się jednak dopiero po szeregu badań, które czekają zawodnika. Polskim kibicom, a także fanom Salernitany, pozostaje trzymać kciuki, że skończy się wyłącznie na strachu.