Była pierwsza połowa starcia na Stadio Olimpico, gdy utalentowany piłkarz Giallorossich ruszył z kilkudziesięciometrowym rajdem i padł przed polem karnym ekipy z Turynu. Do gry już nie wrócił, a diagnoza lekarzy zabrzmiała jak wyrok - zerwane więzadła w kolanie i konieczność kilkumiesięcznej rehabilitacji. Dla gwiazdy z rocznika 1999 zabrzmiało to jak wyrok, a spory problem sprawiło także klubowi, który od razu zaczął poszukiwać zastępstwa dla Włocha.
Polecany artykuł:
Roma jednak nie jest jedyną stratną ekipą na kontuzji Zaniolo. Gdy gracz opuszczał murawę na noszach, kamery uchwyciły załamanego selekcjonera kadry Włoch, Roberto Manciniego. On również ma spory problem, gdyż mocno liczył na 20-latka pod kątem zbliżających się mistrzostw Europy.
Co się stało, już się jednak nie odstanie. Teraz ważna jest rehabilitacja i wsparcie. 20-latka odwiedziły w szpitalu trzy najbliższe jego sercu kobiety - mama, siostra oraz dziewczyna.
Show skradła ta pierwsza ("najdalej" na fotce), która zdaniem wielu internautów wyszła na zdjęciu najkorzystniej. Fani piłkarza docenili urodę jego mamy nie po raz pierwszy. Francesca Costa znana była już w przeszłości, gdy publikowała na Instagramie seksowne fotografie. Upominał ją nawet syn, który prosił o zachowanie większego dystansu w sieci. Teraz jednak Włoch z pewnością ma na głowie dużo poważniejsze zmartwienia niż instagramowe konto swojej mamy...