Tak Włosi podsumowali Arkadiusza Milika. Jednoznaczna opinia
Milik wrócił do klubu po niezbyt udanym zgrupowaniu reprezentacji Polski. Piłkarz wypożyczony z Olympique Marsylia do Juventusu nie potwierdził dobrej formy w narodowej drużynie, a kibice najbardziej zapamiętają mu zmarnowaną stuprocentową sytuację przeciwko Holandii. Po wrześniowym zgrupowaniu znacznie więcej pochwał zebrał Karol Świderski i sytuacja Milika przed mistrzostwami świata nieco się skomplikowała. Jednak udane występy w klubie z pewnością mogą wpłynąć na poprawę jego pozycji w kadrze. A 28-latek tuż po powrocie do Turynu został bohaterem meczu Juventus - Bologna. Włosi zachwycają się byłym zawodnikiem m.in. Ajaxu Amsterdam i Napoli!
Włosi nie zostawili złudzeń. Rozpływają się nad Milikiem
"Stara Dama" rozbiła zespół Łukasza Skorupskiego 3:0 po golach Filipa Kosticia, Dusana Vlahovicia i właśnie Milika. Polak popisał się fantastycznym trafieniem, które ostatecznie zamknęło mecz i pozwoliło turyńczykom zwolnić tempo przed spotkaniem Ligi Mistrzów. "Przychodził jako rezerwowy, dziś Polak jest niezastąpiony. W pierwszej połowie trafił w obramowanie, ale w drugiej był bardziej skuteczny i zamknął wynik" - napisał portal Tuttomercato.web, oceniając Milika na 7,5 - najwyżej w zespole, razem z Vlahoviciem.
"Walczy o każdą piłkę od pierwszego kopnięcia. W drugiej połowie przyprawił swój występ prawdziwą perełką z lewej nogi" - oceniono na Juventusnews24.com. Tutaj również polski napastnik otrzymał najwyższą notę w zespole - 7,5. Dziennikarze SkySports Italia przyznali Milikowi 7/10, podobnie jak dwóm jego kolegom. Z kolei Sport.Virgilio.it dołączyło do ocen 7,5. "Walczył, kreował, a na koniec zdobył w pełni zasłużoną bramkę" - napisano w uzasadnieniu. Eurosport także wybrał wychowanka Rozwoju Katowice graczem meczu, oceniając go na 7. Ich zdaniem Milik "udowodnił, że jest jednym z najlepszych piłkarzy Juventusu na starcie tego sezonu".