Informacje o tym, że Cristiano Ronaldo szuka sobie nowego pracodawcy nie są tak sensacyjne jak choćby potencjalny transfer Kyliana Mbappe do Realu Madryt, czy przejście Leo Messiego z Barcelony do Paris Saint-Germain. Nie zmienia to jednak faktu, że odejście Portugalczyka ze Starej Damy i tak byłoby ogromnym wydarzeniem na rynku transferowym.
Boniek zaliczył gigantyczną wtopę. To wiedzą nawet dzieci, wielki błąd byłego prezesa
Ronaldo w Manchesterze City? Wielki transfer o krok
O możliwym odejściu Ronaldo mówiło się od kilku miesięcy. Sam Portugalczyk był niezadowolony ze słabych wyników drużyny. Wszak do Juventusu przeszedł po to, aby zdobywać najważniejsze trofea. Tymczasem w ubiegłym sezonie Juve straciło nawet mistrzostwo Włoch, co było dość sporym zaskoczeniem. Plotek dotyczących tego, gdzie ostatecznie wyląduje Ronaldo nie brakowało.
Ekspert TVP skompromitował się na antenie! Gorzkie przeprosiny dla widzów
Mówiło się o powrocie do Realu Madryt, w grę wchodził transfer do PSG, a na horyzoncie pojawił się również Manchester United. W ostatnich dniach najgłośniej jest natomiast o Manchesterze City. Sprawy nabrały tempa we czwartek, gdy menedżer zawodnika Jorge Mendes przekazał Juventusowi, że portugalski zawodnik nie chce już występować w Juventusie.
CR7 pożegnał się z kolegami. Jego historia w Starej Damie dobiega końca
Niejako na potwierdzenie wszelkich transferowych doniesień dotyczących Ronaldo, w piątek pojawiły się informacje podane przez "Sky Sports", że Portugalczyk nie uczestniczył już w treningu Starej Damy.
Do klubu przybył jedynie po to, aby pożegnać się z kolegami z drużyny oraz aby spakować swoje rzeczy. Następnie wyjechał z ośrodka treningowego i najpewniej już tam nie wróci. Do zamknięcia okienka transferowego został niespełna tydzień i działania związane z przejściem Ronaldo muszą nabrać tempa, aby zawodnik nie został na lodzie.
