Koniec hegemonii
Na samym finiszu sezonu 2020/2021 w Serie A mamy mnóstwo emocji. Nie są one jednak związane z losami tytułu. Ten trafi w ręce Interu Mediolan, który przerwie trwającą od 2012 roku hegemonię Juventusu. "Nerazzurri" mogą przypieczętować mistrzostwo już w nadchodzący weekend. Dużo ciekawiej wygląda natomiast walka o uzyskanie awansu do Ligi Mistrzów. Na trzy pozostałe miejsca mamy aż piątkę chętnych - Atalantę Bergamo, Napoli, Juventus, AC Milan oraz Lazio. Dwie z tych ekip będą zatem bardzo mocno niezadowolone.
Paulo Sousa zaszczepi się na koronawirusa w Polsce! Wyciekły szczegóły
Król strzelców
Liga Mistrzów bez Juventusu? Takiego scenariusza póki co zdecydowanie nie możemy wykluczyć. Natomiast sam Cristiano Ronaldo pewnie zmierza po swoją pierwszą koronę króla strzelców Serie A - w 2019 roku przegrał rywalizację z Fabio Quagliarellą, rok temu zaś lepszy okazał się Ciro Immobile. Na tę chwilę Portugalczyk zachowuje cztery trafienia przewagi nad kolejnym w klasyfikacji Romelu Lukaku. Trudno jednak o to, aby gwiazdor był zadowolony, skoro jego zespół pod względem drużynowym regularnie zawodzi.
Wyraźne znaki
Popularny włoski dziennik "La Gazzetta dello Sport" nie ma wątpliwości, że zachowanie Cristiano Ronaldo wieszczy rychłe rozstanie się z Juventusem. Portugalczykowi w ostatnim czasie po prostu nie idzie. Wygląda na sfrustrowanego, często wymownie okazuje swoje niezadowolenie i niechęć. Dziennikarze mają coraz mniej wątpliwości - CR7 najprawdopodobniej ponownie poszuka kolejnych wyzwań. Ale kto zechciałby przejąć nie tylko jego umiejętności, ale i kosmiczną pensję rzędu ponad 30 mln euro rocznie? To dopiero się okaże...