Znakomity mundial Szczęsnego
Nie ma wątpliwości, że za Wojciechem Szczęsnym znakomite mistrzostwa świata. 32-latek był bezsprzecznie najlepszym piłkarzem reprezentacji Polski, mając ogromny udział w awansie do 1/8 finału. Golkiper Juventusu już w inauguracyjnym meczu z Meksykiem pokazał się z dobrej strony, ale prawdziwy popis dał w kolejnych dwóch starciach – z Arabią Saudyjską i Argentyną. W obu z nich obronił rzut karny, popisując się przy tym szeregiem innych, znakomitych interwencji. To w dużej mierze dzięki Szczęsnemu biało-czerwoni wyszli z grupy. Były piłkarz m.in. Arsenalu czy Romy w starciu o ćwierćfinał przeciwko Francji nie był już w stanie uchronić nas od porażki, Polacy ulegli wówczas 1:3 i pożegnali się z turniejem.
Zmuszą Polaka do powrotu do Rosji?! Niepokojące doniesienia, wszystko z jednego powodu
Kontuzja w sparingu
Po odpadnięciu Polaków z MŚ w Katarze Szczęsny zaliczył krótki urlop, ale niedługo później powrócił już do treningów w klubie. 32-latek zdążył już wystąpić w sparingu przeciwko chorwackiemu NK Rijeka, a także przeciwko belgijskiemu Standardowi Liege. W tym drugim spotkaniu polski bramkarz doznał jednak urazu barku, który może wyeliminować go z gry w najbliższych tygodniach. Choć trener „Starej Damy” Massimiliano Allegri uspokoił, że uraz nie powinien być groźny to podkreślił, że zmiennik Szczęsnego w każdej chwili jest gotowy do gry. - Szczęsny? Uszkodził sobie kark, ale to nie powinien być duży problem. Jeśli jednak nie będzie gotowy do gry, to Perin jest przygotowany – powiedział. Obecnie nie wiadomo jednak czy reprezentant Polski będzie gotowy na ligowe starcie przeciwko Cremonese (4.01).