Ibra trafił do ekipy "Rossonerich" na początku 2020 roku. Wówczas zakończyła się jego przygoda z Los Angeles Galaxy. Media rozważały wtedy, czy Szwed będzie jeszcze kontynuował piłkarską karierę, czy też zawiesi buty na kołku. Ostatecznie wybrał tę pierwszą opcję i była to doskonała informacja zarówno dla fanów ekipy z Mediolanu, jak i całej Serie A. Doświadczony piłkarz bez wątpienia stanowi osobowość, która nadaje kolorytu całej lidze.
Wystartował kanał SUPER SPORT! Eksperci typują mecze Ekstraklasy [WIDEO]
Rozgrywki zostały jednak brutalnie przerwane w wyniku pandemii koronawirusa i choć zostaną wznowione lada chwila (pierwsze mecze Serie A zaplanowano na weekend 20-21 czerwca), to problematyczna stała się kwestia wygasających umów. Dotyczyła ona m.in. również Ibrahimovicia, który podpisał kontrakt ważny jedynie do 30 czerwca. Kibice Milanu zaczęli się obawiać, czy jeden z najlepszych piłkarzy ich drużyny nie opuści jej szeregów przed kluczową fazą sezonu.
Wszystko wskazuje jednak na to, że potoczy się po myśli fanów Ibry. Włoskie media informują, iż piłkarz podjął decyzję o parafowaniu krótkiego, dwumiesięcznego przedłużenia kontraktu z ekipą "Rossonerich". W taki sposób będzie mógł dokończyć sezon w ich barwach, a następnie w spokoju podjąć decyzję w kwestii rozgrywek 2020/2021. Pod ich kątem dziennikarze na Półwyspie Apenińskim wskazują dwie opcje - powrót do Szwecji bądź pozostanie w Milanie na kolejny rok.
W tym przypadku Lewandowski NIE JEST na szczycie! Musi się poprawić, inaczej go wyprzedzą