Znów nad włoską piłką zebrały się czarne chmury. Wielu tamtejszych piłkarzy znalazło się pod ostrzałem po rewelacjach ujawnionych przez Fabrizio Coronę – dziennikarza, a kiedyś paparazzo. Kilka dni temu ujawnił on, że zawodnicy włoskich klubów mieli obstawiać mecze u nielegalnego bukmachera. Na początku wskazał Nicolo Fagioliego z Juventusu, a później też na Sandro Tonaliego z Newcastle (wcześniej AC Milan) i Nicolo Zaniolo z Aston Villi (wcześniej AS Roma). Wśród kolejnych nazwisk ujawnianych przez Coronę znalazł się także obecny zawodnik AS Roma, Polak Nicola Zalewski. Młody reprezentant Polski zarzeka się, że nie brał udziału w nielegalnym procederze i zapowiedział nawet, że wytoczy proces Coronie. Głos w tej sprawie zabrał także Zbigniew Boniek.
Boniek ostro o Coronie. Ma kontakt z otoczeniem Zalewskiego
Były prezes PZPN świetnie orientuje się we włoskim środowisku piłkarskim. Nie raz był też łączony z możliwością pracy w AS Roma, gdzie występował jako piłkarz. Teraz postanowił on odnieść się do zarzutów stawianych przez Coronę młodemu polskiemu piłkarzowi. – Rozmawiałem z jego menadżerem. Powiedział mi, że Nicola twierdzi, że jest całkowicie czysty. Nigdy nie obstawiał – przekazał w rozmowie z włoskim dziennikarzem Nicolo Schirą.
Co więcej, Boniek odniósł się nie tylko do samych zarzutów, ale też i osoby, która podzieliła się tymi rewelacjami. – Corona? To osoba skazana na 13 lat za różne przestępstwa. To nie dziennikarz, tylko paparazzo, który szantażował ludzi... – ocenił ostro były prezes PZPN.
Póki co nie wiadomo, czy faktycznie Zalewski ma się czego obawiać. PZPN obecnie nie otrzymał żadnych oficjalnych informacji w tej sprawie. – Nie chcemy w żaden sposób odnosić się do wpisów w mediach społecznościowych w tej sprawie. Do PZPN nic nie dotarło ani ze strony włoskiej federacji, ani ze strony służb czy urzędów. Jesteśmy w kontakcie również z dyrektorem sportowym Romy, który potwierdził nam, że do klubu nie wpłynęły żadne pisma i informacje – przekazał w piątek, 13 października, dyrektor Departamentu Komunikacji i Mediów PZPN Tomasz Kozłowski w rozmowie z portalem WP SportoweFakty.