Karol Zalewski w sobotnie popołudnie czasu polskiego sięgnął po złoty medal w sztafecie mieszanej 4 x 400 metrów, a nad ranem kolejnego dnia już brał udział w biegu eliminacyjnym na 400 metrów. Polski biegacz startował z toru siódmego i zaczął bardzo mocno, praktycznie wychodząc na prowadzenie. Niedługo po starcie Karol Zalewski zaczął jednak odpuszczać i całkiem zrezygnował z walki o awans do kolejnego etapu rywalizacji. Wyglądało to bardzo niepokojąco, jednak wiele wskazuje na to, że była to swego rodzaju „taktyka”. Niestety, wszystko z powodów problemów zdrowotnych.
Koniec marzeń Święty-Ersetic. Mistrzyni podjęła trudna decyzję
Karol Zalewski skupia się na sztafecie 4 x 400 m mężczyzn
Z wyjaśnień komentatorów TVP Sport wychodzi na to, że Karol Zalewski nie jest w pełni zdrowy. Mistrz olimpijski w sztafecie mieszanej 4 x 400 odczuwa dyskomfort z powodu kontuzji. Z tego powodu wziął udział w biegu eliminacyjnym (wymagały tego przepisy, aby mógł startować w innym zawodach), ale najpewniej czując, że dalszy wysiłek może skończyć się pogłębieniem urazu, postanowił odpuścić. Choć Zalewski nie zdobędzie kolejnego medalu w biegu indywidualnym, to zobaczymy go najpewniej w sztafecie 4 x 400, gdzie będzie walczył o następne sukcesy.
Tak Kajetan Duszyński zaskoczył swoją dziewczynę Andżelikę po finale. Była w szoku