Szymon Kołecki po gali KSW 62 dopisał na swoje konto kolejne zwycięstwo. W zaledwie 45 sekund rozprawił się z Akopem Szostakiem. Po walce przyznawał, że wykonał swoją robotę i planuje wybrać się na zasłużony wypoczynek. Na pewno sportu nie będzie brakowało. Przyznał, że w miejscu, w które się wybiera jest sala treningowa, a do tego ruszają przecież Igrzyska Olimpijskie Tokio 2020. Te będą odbywały się w innej oprawie niż do tej pory. Z powodu pandemii na trybunach zabraknie kibiców. Jak podchodzi do tego Szymon Kołecki?
Tokio 2020: Szymon Kołecki o braku kibiców na igrzyskach
Kołecki przyznał, że tak czy siak chciałby wystartować na takich Igrzyskach Olimpijskich. - Powiem z punktu widzenia sportowca - jeżeli byście powiedzieli, że albo w ogóle nie biorę udziału, albo muszę wystartować jutro przed kamerą w piwnicy albo w bunkrze i to zostanie uznane mi do Igrzysk Olimpijskich to oczywiście wystartuję. Po to trenowałem pięć lat, bo tyle minęło od ostatnich igrzysk, że nic by mnie nie zatrzymało przed startem. Nie miałbym z tym problemu, że to jest bez kibiców - przyznał.
Cała rozmowa z Szymonem Kołeckim dostępna w materiale wideo
Szymon Kołecki - OSIĄGNIĘCIA
Szymon Kołecki to mistrz olimpijski z Pekinu z 2008 roku. Po medal sięgnął także osiem lat wcześniej - w Sydney zdobył srebro. Na koncie ma także medale mistrzostw świata i kilka tytułów mistrza Europy. W 2017 roku zadebiutował w MMA. Od tego czasu stoczył jedenaście pojedynków, przegrał tylko raz!
Myślisz, że wiesz dużo o igrzyskach olimpijskich? Sprawdź swoją wiedzę w naszym quizie!