Justyna Święty-Ersetic, Małgorzata Hołub-Kowalik

i

Autor: Cyfra Sport Justyna Święty-Ersetic, Małgorzata Hołub-Kowalik

Mocne wyznanie Justyny Święty-Ersetic. To wszystko działo się przed igrzyskami

2021-08-11 13:55

Z igrzysk w Tokio polscy lekkoatleci wrócili z dziewięcioma medalami. Ogromny wkład w ten dorobek miały sztafety 4x400 metrów – żeńska i mieszana. W obu z nich wystąpiła Justyna Święty-Ersetic, choć jej występ do końca stał pod znakiem zapytania. - Po przyjeździe do wioski nie byłam w stanie wykonać treningu – wyznaje.

Ten rok nie oszczędzał lekkoatletki z Raciborza. Na HME w Toruniu doznała kontuzji, która wykluczyła ją z biegu sztafetowego, później dopadł ją koronawirus. Kiedy wydawało się, że przed wylotem do Tokio wszystko idzie ku dobremu, znowu pojawiła się kontuzja. Ani Justyna, ani trener nie mówili o niej głośno. - Nie chciałam mówić, że wykoleiłam się na ostatniej prostej. Do końca nie wiedziałam, czy pobiegnę. Momentami było dobrze, a później nie mogłam ruszać nogą. Decyzja o starcie zapadła przed sztafetą mieszaną, ale po niej musiałam zrezygnować z biegu indywidualnego. Nie tak wyobrażałam sobie te igrzyska. Nie sądziłam jednak, że przywiozę dwa medale – mówi z uśmiechem.

PRZECZYTAJ: Dobek z nagrodą finansową. W niedzielę kolejny start

Justyna Święty-Ersetic szczerze o przyszłości sztafety!

Krążki zdobyte przez sztafety mają ogromną wartość, bo są nagrodą za ciężką pracę, którą „Aniołki Matusińskiego” wykonały w tym sezonie. - Nie jestem zbyt wylewna, ale teraz towarzyszą mi łzy szczęścia, bo wiem jaką drogę przeszłyśmy z dziewczynami. Miałyśmy potwornie pod górkę, każda z nas borykała się z problemami. Patrycji Wyciszkiewicz nie udało się wrócić, ale ten sukces to także jej zasługa. Wierzę, że nie są to ostatnie olimpijskie medale sztafety 4x400 m – wyznaje Święty-Ersetic. Pytanie jednak, w jakim składzie sztafeta miałaby kolejne medale zdobywać. Sukces na igrzyskach po raz kolejny wywołał dyskusję o przyszłości.

Paryż w perspektywie Krysciny Cimanouskiej. Ma realne szanse pobiec dla Polski

- Trener na pewno życzyłby sobie, abyśmy dalej biegały. W przyszłym roku jest to możliwe, jak najbardziej. Na razie potrzebujemy odpoczynku, żeby zresetować się fizycznie, psychicznie. Z biegiem czasu okaże się, która z nas ile jeszcze będzie biegać – odpowiada dwukrotna medalistka olimpijska.

Najnowsze