Pływackie sztafety uratowane. Ale sześcioro zawodników nie wystartuje w Tokio

kilka godzin wcześniej  Dramat polskich pływaków w Tokio od kulis. Polecieli do Japonii i nie wystartują w igrzyskach?!

W sobotę w godzinach wieczornych czasu japońskiego odbyła się telekonferencja z udziałem polskiej misji olimpijskiej, MKOl i pływackiej federacji FINA. Nie udało się uzyskać powiększenia na rzecz Polski puli uczestników w pływackich zmaganiach olimpijskich. Udało się natomiast uzyskać przesunięcie trojga pływaków z jednej puli do innej, co w efekcie powinno pozwolić na złożenie sztafet we wszystkich pięciu konkurencjach, w których Polska zdobyła kwalifikację (4x100 m kraulem i 4x200 kraulem oraz 4x100 m zmiennym mężczyzn; 4x100 m kraulem kobiet, a także sztafeta mieszana 4x100 m zmiennym).

A zatem w rywalizacji sztafetowej (i tylko w niej) wystartuje troje z sześciorga pływaków z normami B, którzy zgłoszeni zostali uprzednio do startów indywidualnych i zespołowych (Alicja Tchórz, Aleksandra Polańska, Paulina Peda, Jakub Kraska, Jan Kozakiewicz, Mateusz Chowaniec). Ich nazwiska wybrać mają trenerzy będący na miejscu, pod takim kątem, by dało się złożyć wszystkie pięć sztafet. Pozostałych troje czeka powrót do kraju. Wybrana trójka wyprze troje zawodników z grona siedmiorga zgłoszonych uprzednio wyłącznie do sztafet (Kornelia Fiedkiewicz, Dominika Kossakowska, Kacper Majchrzak, Bartosz Piszczorowicz, Karol Ostrowski, Kamil Sieradzki, Jan Hołub). Troje „wypartych” pożegna się z igrzyskami.