Tokio 2020. Joanna Jóźwik zaszalała w łóżku w wiosce olimpijskiej

W wieżowcach, z których składa się wioska olimpijska Tokio 2020 Polacy mieszkają w budynku, z którego balkonów jest piękny widok na rzekę. Wnętrza są raczej spartańskie i dość ciasne, wystarczają w zasadzie tylko do wypoczynku i codziennej toalety. W niektórych pokojach po rozpakowaniu toreb walizek robi się problem ze swobodnym poruszaniem się. Nikt jednak nie narzeka. A kartonowe łóżka stały się szybko przebojem internetu i elementem, na który wszyscy zwracają uwagę. Niektórzy zawodnicy od razu próbowali robić na nich sztuczki gimnastyczne, by zorientować się w wytrzymałości konstrukcji, podobno potrafiącej udźwignąć 200 kg. Jak do tej pory, dużej liczby awarii nie raportowano z Tokio.

Obrzydliwe kłamstwa Japończyków przed Tokio 2020? Sportowcy cierpią katusze

Wychodzi więc na to, że jedynie naprawdę olbrzymi posturą sportowcy mieliby problemy, gdyby w kilka osób pokładali się na kartonowym łożu w wiosce. Drobni lekkoatleci, szczególnie uprawiający konkurencje biegowe, nie mają z tym najmniejszego kłopotu. Joanna Jóźwik zrobiła test w swoim pokoju i jej wnioski są podobne.

Oszukali Polkę walczącą o medal Tokio 2020?! Trener był wściekły

Piąta zawodniczka igrzysk w Rio na 800 m wykonała na kartonowym japońskim łóżku kilka mocnych skoków, po czym zawyrokowała: „Potwierdzam. Z kartonu. Wytrzymałe, można skakać”.