Oscar, Chelsea

i

Autor: East News

Chiny wciąż rosną w siłę. Oscar zamieni Londyn na Szanghaj?

2016-12-15 12:01

Piłkarskie Chiny wciąż rosną w siłę. W tamtejszej lidze gra już kilku znanych piłkarzy jak Ezequiel Lavezzi, Ramires, Hulk czy Alex Teixeira, a teraz może do nich dołączyć Oscar. Brazylijczyk nie ma pewnego miejsca w składzie Chelsea i już zapowiedział, że zimą niemal na pewno przeniesie się do Szanghaju. "The Blues" zarobią na nim nawet 60 milionów funtów!

Odkąd Oscar został piłkarzem Chelsea w 2012 roku w drużynie rozegrał aż 202 mecze i strzelił w nich 38 goli. U poprzednich trenerów był zawodnikiem pierwszego składu, ale Antonio Conte nie ceni go aż tak bardzo. W tym sezonie od pierwszej minuty wystąpił tylko w pięciu pierwszych spotkaniach, a potem usiadł na ławce i długo się z niej nie podnosił. Co prawda włoski szkoleniowiec wpuszcza go czasem na kilka, czy kilkanaście minut, ale dla Brazylijczyka to zdecydowanie za mało. A czarę goryczy przelał chyba fakt, że w dwóch ostatnich spotkaniach Premier League nie znalazł się nawet w kadrze meczowej.

Jeszcze kilka dni temu Conte twierdził, że Oscar nie jest na sprzedaż, ale w międzyczasie sprawy przybrały dość ciekawy obrót. Po 25-latka zgłosił się bowiem chiński zespół Shanghai SIPG, który oferuje za niego 60 milionów funtów. A to ponad dwa razy więcej, niż Chelsea zapłaciła w 2012 roku. Jeśli taki ruch doszedłby do skutku, to Brazylijczyk pobiłby transferowy rekord ligi chińskiej należący do Hulka, który latem przeniósł się do tego samego klubu za ponad 55 milionów euro, czyli ok 47 milionów funtów.

Sam Oscar potwierdził już nawet, że zimą na 90 procent przeniesie się do Chin. Do załatwienia pozostały ponoć tylko formalności. Będzie to jednak dość osobliwy przypadek, bo wcześniej Europę na rzecz tamtejszej ligi opuszczali głównie zawodnicy, których kariery powoli dobiegały końca. 25-letni Brazylijczyk jest jednak w najlepszym dla piłkarza wieku, stąd też taki ruch z jego strony może wydawać się nieco niespodziewany.

Najnowsze