Ceremonia otwarcia igrzysk Paryż 2024 była bardzo niestandardowa. Dotychczas zdecydowana część takich wydarzeń odbywała się na stadionie, a zawodnicy mogli zaprezentować się przed dziesiątkami tysięcy widzów zgromadzonych na trybunach. Organizatorzy tegorocznych igrzysk postanowili pójść w zupełnie innym kierunku i po raz pierwszy od dekad zorganizowali ceremonię otwarcia poza stadionem. W piątkowy wieczór wszystko działo się nad Sekwaną, a reprezentacje transportowane były barkami przez rzekę. Na brzegu, według różnych szacunków, było nawet kilkaset tysięcy kibiców.
Babiarz wywołał kontrowersje. Burza po jego słowach
Podczas ceremonii nie zabrakło przede wszystkim elementów muzycznych i utworów, które znają miliony. Pod koniec wydarzenia rozbrzmiał również utwór Johna Lennona - Imagine. Mówi on o jedności, równości i wspólnocie, co było motywem przewodnim całej ceremonii otwarcia. Na dość zaskakujący komentarz w odniesieniu do tej piosenki zdecydował się Przemysław Babiarz na antenie TVP Sport.
- Świat bez nieba, narodów, religii i to jest wizja tego pokoju, który wszystkich ma ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety - powiedział komentator. Słowa o komunizmie spotkały się z wielkim sprzeciwem, co widać było w mediach społecznościowych. Za tę wypowiedź Babiarz zgarnął sporą krytykę. - W kwietniu 2022 r. syn Johna Lennona po raz pierwszy zaśpiewał dla Ukrainy, legendarny utwór "Imagine", który to utwór uważany jest jako hymn pokoju. W lipcu 2024 r. komentator sportowy TVP Przemysław Babiarz powiedział podczas otwarcia #Paris2024 , że to wizja komunizmu… - nie dowierzał Cezary Kucharski.
Listen on Spreaker.