Bogna, prawoskrzydłowa niemieckiego klubu SVG Celle wywalczyła awans do Bundesligi w minionym sezonie.
Zobacz: Borussia Dortmund znalazła następcę Roberta Lewandowskiego
- Dogoniłam Artura jeśli chodzi o klasę rozgrywkową, a teraz postaram się mu dorównać na poziomie reprezentacji - mówi Bogna. - Na razie byłam tylko na jednym zgrupowaniu kadry Kima Rasmussena, ale myślę, że grając w Bundeslidze, jeszcze bardziej podniosę swój poziom.
Na razie wraz z Arturem podziwia uroki wyspy Male Atol na Oceanie Indyjskim, gdzie panuje pora deszczowa tyle, że codziennie... świeci słońce, a temperatura nie spada poniżej 30 stopni. - Czujemy sie prawie jak na bezludnej wyspie (Malediwy składają sie z około 1300 wysp - przy. red.), bo jest tu cisza i spokój, a krystaliczność wody, roślinność i rafy koralowe są niepowtarzalne - opowiada.
Zobacz także: Edward Kowalczuk: W Bundeslidze jestem prekursorem [WYWIAD]
Przed nimi jeszcze tydzień rajskich wakacji, a później rozpoczną przygotowania do sezonu.
Artur już 19 czerwca, tydzień wcześniej niż reszta drużyny, zacznie treningi z pracującym w Hannoverze Edwardem Kowalczukiem i rezerwowym bramkarzem. Może to być przełomowy sezon dla niego, bowiem drużynę opuścił najlepszy napastnik Mame Diouf a możliwe, że odejdzie następny - Didier Ya Konan. Sobiech ma szansę, żeby być numerem 1 wśród napastników Hannoveru.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail