Bayern - Augsburg: Robert Lewandowski rzutem na taśmę bije rekord Gerda Mullera! Szalony mecz w Monachium

Bayern - Augsburg 5:2 (4:0)

Bramki: 9. Gouweleeuw (sam.), 23. Gnabry, 33. Kimmich, 43. Coman, 67. Hahn, 72. Niederlechner, 90. Lewandowski

Kartki: Suchy, Hernandez

Bayern: Neuer - Pavard, Boateng (61. Martinez), Hernandez, Davies - Kimmich, Alaba (73. Tolisso) - Coman (61. Sane), Mueller (72. Choupo-Moting), Gnabry (61. Musiala) - Lewandowski

Augsburg: Gikiewicz - Gumny, Gouweleeuw, Oxford, Pedersen (46. Framberger) - Gruezo, Benes - Caliguri (46. Suchy), Richter (67. Jensen), Hahn (87. Petkov) - Niederlechner (76. Finnbogason)

Pomimo tego, że sytuacja w tabeli Bundesligi w sezonie 2020/21 od dawna już nie może się zmienić, a Bayern Monachium zagwarantował sobie dziewiąty tytuł mistrza Niemiec z rzędu na kilka kolejek przed końcem rozgrywek, sobotni mecz z Augsburgiem skupił na sobie uwagę wielu fanów z Niemiec oraz Polski. Robert Lewandowski, który wyrównał rekord Gerda Mullera w liczbie strzelonych bramek w jednym sezonie Bundesligi, stanął przed szansą na pobicie wyniku legendarnego Niemca. Do szczęścia wystarczyło Robertowi Lewandowskiemu zaledwie jedno, 41. trafienie w tym sezonie. Mecz Bayern – Augsburg rozpoczął się bardzo dobrze dla Lewandowskiego i spółki, bo już w 9. minucie piłkę do własnej bramki skierował Gouweleeuw. Im dalej w las, tym lepiej dla gospodzarzy, którzy w meczu Bayern – Augsburg do przerwy strzelili jeszcze trzy bramki, po strzałach Gnabry’ego, Kimmicha i Comana. Jednym zawodnikiem Bayernu, który mógł być niepocieszony takim stanem rzeczy był oczywiście Robert Lewandowski, któremu nie udało się w pierwszej części meczu trafić do siatki Augsburga. Wszystko za sprawą Rafała Gikiewicza, który dotrzymał słowa i podczas prób Roberta Lewandowskiego wyjmował dosłownie wszystkie piłki, jakby był w transie.

W drugiej części meczu ekipa Augsburga konsekwentnie realizowała swój plan i odcinała Roberta Lewandowskiego od kolejnych podań, zabierając Polakowi kolejne szanse na bramkę. Augsburg był w stanie również wykorzystać swoje okazje do zdobycia bramki i dwukrotnie pokonał Neuera, najpierw po strzale głową Hahna, a później po mocnym strzale Niederlechnera w dolny róg bramki ekipy ze stolicy Bawarii. Na kilka minut przed ostatnim gwizdku w meczu Bayern - Augsburg wydawać by się mogło, że Robert Lewandowski nie będzie w stanie pobić rekordu Gerda Mullera, jednak wtedy kapitan polskiej kadry znalazł się we właściwym miejscu i czasie. Po strzale z dystansu jednego z zawodników Bayernu, Rafał Gikiewicz odbił piłkę tuż pod nogi Lewandowskiego, a ten ominął interweniującego ponownie bramkarza i umieścił piłkę w pustej bramce. Tym samym Robert Lewandowski rzutem na taśmę pobił rekord Gerda Mullera, kończąc sezon 2020/21 Bundesligi z 41. bramkami na swoim koncie. 

Odśwież relację

Ostatni mecz sezonu 2020/21 zapowiada się niezwykle emocjonująco i nie to nie ze względu na ewentualne zawirowania w tabeli, ale przez Roberta Lewandowskiego. Kolejny, dziewiąty tytuł mistrza Niemiec Bayern Monachium zapewnił sobie już przed kilkoma tygodniami, gdy Borussia Dortmund okazała się lepsza od RB Lipsk. Zawodnicy Bayernu Monachium wciąż jednak dają z siebie na murawie sto procent, aby pomóc Robertowi Lewandowskiego zapisać się złotymi zgłoskami w historii niemieckiej piłki oraz Bundesligi. Do tej pory Robert Lewandowski był w stanie strzelić 40 bramek w 33. meczach obecnego sezonu i podczas spotkania Bayern - Augsburg może dokonać historycznej rzeczy. Mowa oczywiście o pobiciu rekordu Gerda Mullera, który w sezonie 1971/72 również strzelił 40 bramek w Bundeslidze. Robertowi Lewandowskiemu już udało się wyrównać osiągnięcie legendarnego Niemca, jednak Polak ma ochotę na więcej. 

Podczas meczu Bayern Monachium - FC Augsburg, Robertowi Lewandowskiemu wystarczy jedna bramka, aby pobić mający 49 lat i uważany przez wielu kibiców za nietykalny, rekord Gerda Mullera. O to jednak nie będzie łatwo, ponieważ trener Augsburga zapowiedział już, że zrobi wszystko co w jego mocy, aby Roberto Lewandowski nie trafił do siatki w meczu Bayern - Augsburg, a co za tym idzie, aby zatrzymał się na 40. bramkach i współdzielił rekord z Gerdem Mullerem. Markus Weinzierl, trener Augsburga rozważa nawet wypuszczenie na boisko zawodnika, którego zadaniem będzie wyłącznie pilnowanie Roberta Lewandowskiego. Pomimo tego, można się spodziewać, że "Lewy" zrobi wszystko, aby trafić dziś do siatki i pobić rekord. Zapowiada się niezwykle emocjonujące spotkanie.