Robert Lewandowski w ostatnim ligowym meczu z Hoffenheim odpoczywał. Na boisku pojawił się dopiero w drugiej połowie, gdy Bayern przegrywał z gospodarzami. Wejście polskiego napastnika nic nie dało i Bawarczycy przegrali 1:4. Na zwycięskie tory mistrzowie Niemiec chcieli wejść w rywalizacji z Herthą Berlin. Pierwsza bramka padła w 40. minucie. Lewandowski wykorzystał podanie Serge Gnabry'ego i po zamieszaniu w polu karnym wpakował futbolówkę do niemal pustej bramki.
PIEKIELNIE SEKSOWNA prezenterka pokazała NAGIE PIERSI. To nie pierwszy jej WYBRYK [ZDJĘCIA]