Łukasz Piszczek w Dortmundzie jest prawdziwą ikoną. Prawy obrońca w klubie z zachodu Niemiec występuje nieprzerwanie od dziesięciu lat. Wraz z BVB dwukrotnie zdobył mistrzostwo Bundesligi i również dwukrotnie cieszył się ze zwycięstwa w Pucharze Niemiec. Być może już niebawem ta piękna przygoda Piszczka dobiegnie końca.
Takiego ZASZCZYTU Robert Lewandowski jeszcze nie dostąpił. Może pękać z DUMY
Polak nadal nie przedłużył umowy z Borussią, która wygasa z ostatnim dniem czerwca tego roku. Według medialnych doniesień z Niemiec między piłkarzem a klubem miało już dojść do porozumienia, ale na drodze do finalizacji stanęła pandemia koronawirusa. Podpisu Piszczka na nowej umowie nadal nie ma, choć zawodnicy wrócili już do treningów i nie są objęci kwarantanną.
Dlatego też legenda Borussii, Brazylijczyk Dede na łamach "Ruhr Nachrichten" wystosował apel do Polaka. - Nie spiesz się z decyzją o odejściu. W piłce nożnej sytuacja dzieje się dynamicznie i wszystko szybko się zmienia. Piszczek jest w klubie tak długo, że nie może skończyć to się tak łatwo - powiedział były piłkarz. W podobnej sytuacji do Piszczka jest również Marcel Schmelzer.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj