Niemcy nazwali Lewandowskiego "nieświeżym piwem". Otrzymał bolesny cios, szokujący atak po latach sukcesów

Bayern Monachium drugi rok z rzędu odpada w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. W 2021 r. maszynę Hansiego Flicka zatrzymało PSG, a wówczas wiele mówiło się o tym, że Bayer odpadł ze względu na brak Lewandowskiego, który nie grał z powodu kontuzji. W tym roku upokorzenie było dużo większe, bowiem Bayern nie był osłabiony brakiem swojego najlepszego strzelca, a mimo to odpadł w rywalizacji z dużo niżej notowanym Villarreal. Dla polskiego piłkarza to spory cios, w walce o Złotą Piłkę w tym sezonie, gdzie pod uwagę bierze się także triumfy zespołowe. Bez Ligi Mistrzów wygranie plebiscytu będzie bardzo trudne, bo sięgnięcie po mistrzostwo Niemiec w barwach Bayernu nikogo nie zachwyci, a to jedyne trofeum, jakie pozostało w zasięgu „Die Roten”. Taka porażka może nasilić dyskusję o potrzebie przebudowy składu Bayernu, co zbiega się w czasie z coraz głośniejszymi doniesieniami o tym, że Robert Lewandowski chce odejść do FC Barcelona. Niektórzy uważają, że niemiecki klub nie powinien robić problemów Polakowi i czym prędzej go sprzedać.

Fatalna wpadka nadawcy Ligi Mistrzów! Fani byli wściekli, to nie powinno mieć miejsca

16 zdjęć

Niemiecki dziennikarz boleśnie ocenił Lewandowskiego. Uważa, że powinien odejść

Przypomnijmy, że niedawno pojawiły się informacje, jakoby Lewandowski już miał porozumieć się wstępnie z Barceloną i poinformować władze Bayernu o swojej decyzji. Transfer miałby ziścić się już latem, bowiem kataloński klub gotowy jest wykupić Polaka rok przed końcem jego kontraktu. Na tę chwilę taka opcja wydaje się jednak niezbyt prawdopodobna, zwłaszcza po słowach Oliviera Khana, który kategorycznie zaprzeczył, że Bayern zgodzi się sprzedać „Lewego” tego lata.

Wzruszające chwile na stadionie Legii. Mistrzowie Polski ugościli Dynamo Kijów podczas Meczu o Pokój

Jeden z niemieckich dziennikarzy, Jesco von Eichmann, uważa jednak, że taka okazja to świetna wiadomość dla Bayernu. – Bayernowi nie mogło się przytrafić nic lepszego niż sprzedaż "Lewego" tego lata do Barcelony i zainkasowanie porządnej kwoty odstępnego – stwierdził dziennikarz Sky Sport Deutschland – Można będzie ją zainwestować w rozwiązanie przyszłościowe, a Lewandowski nie jest "modelem przyszłości" – zaskoczył Eichmann.

Wiadomo, że Lewandowski nie jest już najmłodszy, ale wciąż gwarantuje wiele goli, dlatego słowa Eichmanna mogą boleć. Niemiecki dziennikarz dostrzega dorobek Polaka, ale wskazuje, że jego skuteczność może się niedługo skończyć. Aby podkreślić swój przekaz, porównał go do... nieświeżego piwa! – Wprawdzie jest nadal dobry i jak wino - im starszy, tym lepszy. Ale kto powie, że będzie tak dalej? A może będzie jak nieświeże piwo pszeniczne, którego nikt już nie będzie chciał? – szokuje Eichmann. Zdaniem niemieckiego dziennikarza byłby to dobry moment, aby rozpocząć przebudowę składu, ale już bez Lewandowskiego, a z nowym napastnikiem.