Na Lewandowskim się nie skończy? Barcelona ma chrapkę na kolejnego piłkarza Bayernu

Saga transferowa związana z przejściem Roberta Lewandowskiego do Barcelony trwała naprawdę długo, ale finalnie zakończyła się sukcesem. Ostatecznie „Blaugrana” zapłaciła za Polaka ok. 45 mln euro, a 34-latek mógł spełnić swoje marzenie o założeniu koszulki w bordowo-granatowe pasy. Początek „Lewego” w Hiszpanii jest więcej niż przyzwoity. Były piłkarz Bayernu Monachium w pierwszych sześciu meczach aż 8-krotnie trafiał do siatki rywali, co daje mu obecnie pozycję lidera strzelców La Liga. Do tego należy także wspomnieć o hat-tricku w meczu Ligi Mistrzów przeciwko Viktorii Pilzno (5:1). Znakomita dyspozycja kapitana reprezentacji Polski sprawiła najwyraźniej, że działacze klubu z Camp Nou postanowili po raz kolejny poszukać wzmocnień w Bayernie.

Tak przynajmniej niemiecki portal tz.de. Wg jego sensacyjnych doniesień na celowniku Barcelony znalazł się bowiem reprezentant Niemiec – Joshua Kimmich. 27-latek w ekipie z Monachium najczęściej pełni funkcję defensywnego pomocnika, choć równie dobrze może występować także na pozycji prawego obrońcy. Jest bez wątpienia jedną z kluczowych postaci mistrza Niemiec, bez której trudno wyobrazić sobie funkcjonowanie tego zespołu. Do potencjalnego transferu miałoby dojść latem przyszłego roku, „Blaugrana” szuka bowiem godnego następcy Sergio Busquetsa, który po zakończeniu sezonu najprawdopodobniej pożegna się z klubem.

Oceny po meczu Walia - Polska:

Bawarczycy nie palą się jednak do sprzedaży jednego ze swoich czołowych zawodników. Wydaje się, że przekonać mogłaby ich jedynie oferta w wysokości ok. 100 mln euro. Jak na razie nie wiadomo czy działacze z Camp Nou byliby w stanie sprostać oczekiwaniom finansowym mistrzów Niemiec. Jeśli nie, Barca ruszy po Sandro Tonaliego z Milanu bądź Martina Zubimendiego z Realu Sociedad – donosi z kolei kataloński „Sport”.

Listen to "SuperSport" on Spreaker.

Joshua Kimmich pierwsze szlify w dorosłej piłce zbierał w VfB Stuttgart. Znakomita postawa w barwach tego klubu sprawiła, że w 2013 roku trafił do RB Lipsk. W klubie należącym do koncernu Red Bulla występował przez dwa lata, następnie trafiając za ok. 5 mln euro do Bayernu Monachium. W klubie ze stolicy Bawarii rozegrał jak do tej pory 311 spotkań, w trakcie których strzelił 35 bramek i zanotował 87 asyst. Wraz z Bayernem zdobył szereg tytułów m.in. 7 mistrzostw Niemiec, 3 Puchary Niemiec, Ligę Mistrzów oraz Klubowe Mistrzostwo Świata.