Hans Rauchensteiner za naszą zachodnią granicą był doskonale znanym fotoreporterem. Pracę w zawodzie zaczynał na początku lat 70. ubiegłego wieku. Kilka lat później nawiązał współpracę z Bayernem Monachium. To on był odpowiedzialny za tworzenie m.in. zdjęcia do magazynu klubowego, kart z autografami i plakatów drużyn z różnych sportowych sekcji klubu. Rauchensteiner rzadko kiedy opuszczał spotkania Bayernu Monachium.
Wzruszający wpis mamy o zmarłym tacie Roberta Lewandowskiego. Łzy same cisną się do oczu
Fotograf był obecny również podczas sobotniego klasyku ligi niemieckiej. Monachijczycy na własnym obiekcie mierzyli się z Borussią Dortmund i po emocjonującej rywalizacji wygrali 4:2. Niestety jak się później okazało, dla Rauchensteinera było to ostanie spotkanie. Klub poinformował, ze 72-latek zmarł będąc jeszcze na Allianz Arenie, ale przyczyny zgonu nie są jeszcze znane.
Robert Lewandowski strzela HAT-TRICKA i goni rekord Muellera! Wspaniały mecz Polaka [WIDEO]
- Przedstawiciele Bayernu Monachium i niemieckie dziennikarstwo sportowe opłakują śmierć Hansa Rauchensteinera. Zmarł nagle i nieoczekiwanie, pracując na Allianz Arenie po meczu z Borussią Dortmund - czytamy na stronie Bayernu. - Żegnamy wielką osobowość niemieckiego dziennikarstwa sportowego. Hans przez 50 lat był naszym niezawodnym i uczciwym towarzyszem. Piłka nożna i sport były dla niego wielką pasją i ważną częścią życia - powiedział Karl-Heinz Rummenigge.