Jakub Kamiński, Bartosz Białek

i

Autor: Darius Simka/IMAGO/EAST NEWS Jakub Kamiński, Bartosz Białek

Skandal w Pucharze Niemiec

Niemcy rzucili się na polskich piłkarzy! Doszło do rękoczynów: zaatakowani i opluwani

2022-07-31 11:30

Do skandalicznej sytuacji doszło po meczu 1/32 Pucharu Niemiec. VfL Wolfsburg pokonał Carl Zeiss Jena 1:0, drużyna gości ma w swoim składzie reprezentantów Polski: Jakuba Kamińskiego i Bartosza Białka. Kibice drużyny z IV ligi niemieckiej nie pokazali się z najlepszej strony, po meczu zaatakowali piłkarzy "Wilków" , którzy zmierzali w kierunku autobusu.

Pierwsze mecze w ramach Pucharu Niemiec już za nami. W 1/32 nie zabrakło niespodzianek, Bayer Leverkusen przegrał z Elversberg po zaciętym spotkaniu, w którym padło aż 7 bramek, a piłkarze 1. FC Koeln nie popisali się na boisku grając z drugoligowym zespołem Regensburg. "Die Geißböcke" przegrali po serii rzutów karnych i tym samym pożegnali się z dalszą walką w Pucharze Niemiec. VfL Wolfsburg w ostatnich minutach spotkania wyszarpali zwycięstwo nad IV ligową drużyną Carl Zeiss Jena. Gola na wagę awansu do kolejnej rundy strzelił Omar Marmoush w 92. minucie.

Błazenada Barcelony w sprawie Lewandowskiego! Kolejna wtopa, granice żenady przekroczone

Sonda
Co sądzisz o zachowaniu kibiców Carl Zeiss Jena?

Skandaliczne zachowanie kibiców Carl Zeiss Jena! Ucierpieli reprezentanci Polski!

Długo czekali kibice zespołu VfL Wolfsburg na bramkę dającą awans do kolejnej rundy. Dopiero w 92. minucie Omar Marmoush pokonał bramkarza gospodarzy. Na boisku od 65. minuty pojawił się Jakub Kamiński, który pokazał się z dobrej strony na boisku i niewiele brakło, aby wpisał się na listę strzelców. Bartosz Białek nie dostał szansy i całe spotkanie oglądał z ławki rezerwowych. O swoim występie powiedział kilka słów Kamiński w rozmowie z "Łączy nas piłka". - Łatwo nie było, wygrywamy 1:0. Graliśmy z czwartą ligą i naprawdę trudne warunki nam postawili. Ważne, że przechodzimy do kolejnej rundy. Jest to nasz pierwszy mecz. Cieszę się, że też dostałem szansę, miałem nawet okazję w drugim kontakcie do strzelenia bramki. Nie udało się. Na pewno pozytywny bodziec dałem drużynie i za tydzień gramy w Bundeslidze - powiedział pomocnik.

Po meczu doszło do wielkiego skandalu z kibicami drużyny gospodarzy na czele. Grupa piłkarzy z Wolfsburga, w której byli Kamiński i Białek została zaatakowana w drodze do autobusu. Zdaniem niemieckich mediów, zawodnicy nie zostali w żaden sposób ochronieni przez organizatorów. Napastnicy to wykorzystali i pozwolili sobie na zbyt wiele, jak podaje Portal Sport1.de, Polacy wraz z Pavao Pervanem, Kevinem Paredesem i Bartolem Franjicem byli popychani oraz opluwani. Podobno najbardziej ucierpiał Pervan, który został pobity.

Lewandowski bez gola w meczu Barcelona - Red Bulls! Mnóstwo okazji, trafiał we wszystko poza bramką

Na konferencji prasowej do całej sytuacji odniósł się Niko Kovac. - Osobiście nic nie widziałem. Ci, którzy są za to odpowiedzialni, z pewnością zostaną odpowiednio ukarani - powiedział trener. Klub gospodarzy poinformował, że jest prowadzone śledztwo w tej sprawie. Jakub Kamiński został kupiony przez niemiecki klub w tegorocznym letnim oknie transferowym z Lecha Poznań za 10 mln euro, natomiast Bartosz Białek jest w drużynie VfL Wolfsburg od sierpnia 2020 roku.

Lewandowski sam w Nowym Jorku. Ani nie było obok i zapomniał o tym! Wszystko widać na zdjęciach

SuperSport - prezentacja Lewandowskiego w USA
Najnowsze