To już nie pierwszy raz, gdy niemieckie media i kibice Bayernu Monachium żyją przyszłością Roberta Lewandowskiego. Niemal za każdym razem, gdy kontrakt Polaka z niemieckim klubem dobiegał końca, szum wokół zawodnika robił się ogromny, a spekulacji nie brakowało. Nie inaczej jest w ostatnich dniach. O przedłużeniu umowy z napastnikiem niemal codziennie można przeczytać nowe informacje.
Brutalne słowa o Arturze Borucu. Legenda nie gryzła się w język, ostro przejechał się po bramkarzu
Niemiec przestrzega Bayern. Chodzi o Lewandowskiego
Nie brakuje również dywagacji, gdzie Lewandowski mógłby trafić, gdyby Bayern nie zdecydował się na podpisanie z nim nowego kontraktu. Coraz częściej przewija się możliwość przejścia Polaka do FC Barcelona. Wciąż na razie są to jedynie plotki, bo nie wiadomo, jak zachowa się klub z Bawarii. Faktem jest, że czasu pozostało już niewiele.
Jan Tomaszewski masakruje Sebastiana Szymańskiego. Chodzi o grę w Rosji, nie ma zmiłuj
Umowa Lewandowskiego wygasa w czerwcu przyszłego roku. Jeśli Bayern będzie zwlekał, w styczniu zawodnik będzie mógł podpisać umowę z dowolnym zespołem. Według licznych doniesień z Niemiec spraw może rozbijać się o długość nowego kontraktu. Monachijczycy chcieliby, aby obowiązywał on rok, a otoczenie Lewandowskiego chciałoby co najmniej dwuletniej umowy.
Bayern nie powinien przedłużyć kontraktu z Lewandowskim? Mocna opinia Niemca
Przed takim rozwiązaniem przestrzega Dietmar Hamann. Były niemiecki piłkarz uważa, że Bayern nie powinien wiązać się z Polakiem na dłużej niż rok. - Nie ma powodu, by nie przedłużać kontraktów z Manuelem Neuerem i Thomasem Muellerem. Jeśli chodzi o Lewandowskiego, trzeba upewnić się, czy oczekuje umowy dłuższej niż dwa lata i wtedy przemyśleć sprawę - powiedział w rozmowie z portalem Goal.com.
Hamannowi chodzi przede wszystkim o wiek Lewandowskiego. Jego zdaniem w kolejnych latach Polak nie będzie już tak skuteczny. - Pod koniec umowy będzie miał prawie 37 lat. Wszyscy widzą na przykładzie Cristiano Ronaldo, że z wiekiem gra na najwyższym poziomie staje się coraz trudniejsza - ocenił były piłkarz.