Stadion Hannover 96

i

Autor: EastNews Stadion Hannover 96

Polski trener doskonale zna piłkarza chorego na KORONAWIRUSA! Zdradza ważne SZCZEGÓŁY

2020-03-11 16:51

Pierwszy przypadek koronawirusa wśród piłkarzy na wysokim profesjonalnym poziomie. U zawodnika II-ligowego Hannoveru 96, Timo Hubersa (24 l.) stwierdzono chorobę. Piłkarz w miniony piątek rozgrywał mecz ligowy w Norymberdze, a następnego dnia będąc u swoich rodziców w Hildesheim k. Hannoveru poczuł się źle. Przez kilka lat trenerem przygotowania fizycznego Hubersa i całego zespołu Hannoveru był Polak Edward Kowalczuk, z którym udało nam się porozmawiać o obecnej sytuacji, jak i wcześniejszych epizodach z kariery piłkarza.

Super Express: - Zaskoczył pana  przypadek zachorowania młodego  człowieka, wysportowanego,  silnego pod względem fizycznym ?

Edward Kowalczuk: - Ten wirus może dotknąć nie tylko starszych ludzi o czym mówi się najwięcej. Jeśli piłkarze są zmęczeni meczem, to podatność na złapanie wirusa jest większa. Timo grał mecz w piątek,  zresztą bardzo dobrze, bo strzelił gola. W sobotę był na imprezie imprezie u swoich rodziców, którzy mieszkają w w Hildesheim niedaleko Hannoveru, gdzie podobno się zaraził.

- Zna go pan dobrze?

- Bardzo dobrze. Prowadziłem go jako trener przygotowania fizycznego długi czas. Po zerwaniu wiązadeł krzyżowych jakieś 3 lata temu, pod moim okiem przechodził rehabilitację. Doprowadziłem go do takiego stanu, że wrócił do drużyny U-23, jednocześnie trenował z pierwszym zespołem Hannoveru. Doznał wówczas kontuzji kolana drugiej nogi i znów musiał pauzować. Wrócił na boisko w tej rundzie i zdążył zagrać tylko 3 mecze, w których spisywał się bardzo dobrze. To naprawdę utalentowany i inteligentny chłopak, który jednocześnie studiuje zaocznie... Jest mi go bardzo szkoda, bo teraz znów będzie potrzebował czasu, żeby dojść do siebie.

- A co z drużyną Hannoveru i najbliższym meczem? 

- Na szczęście Timo po tym, jak pojawiły się u niego symptomy choroby, nie przyjeżdżał do klubu. Zadzwonił od razu do lekarza klubowego. Wysłano ambulans z lekarzem, który pobrał wymaz na podstawie czego stwierdzono później obecność koronawirusa. Oczywiście teraz  cały zespół musi zostać przebadany na ewentualną obecność wirusa. Mecz z Dynamo Drezno był wyznaczony na niedzielę bez udziału kibiców, ale teraz sytuacja jest nowa i równie dobrze może być odwołany.

-Czy Niemcy trochę nie lekceważą sytuacji? Niektóra mecze odbędą się bez kibiców a inne z ich obecnością.

-Poszczególne landy mają dużą autonomię i mogą same decydować o tych sprawach. W miejscach nasilenia koronawirusa mecze odbywają się bez publiczności, ale w Niemczech nikt  nie ignoruje sytuacji.

Rozmawiał Jerzy Chwałek

Najnowsze