Prezydent Bayernu uderzył pięścią w stół. Kolejny zwrot akcji ws. Lewandowskiego? Twarde stanowisko

Bayern Monachium ma przed sobą ostatni mecz sezonu, ale nie tym żyją wszyscy kibice. Bawarczycy zapewnili już sobie dziesiąty tytuł mistrza Niemiec z rzędu, a wcześniej ponieśli bolesne porażki w Pucharze Niemiec i Lidze Mistrzów. Wobec tego kończący się sezon nie był dla nich szczególnie udany, a do tego pod znakiem zapytania stanęła przyszłość największych gwiazd klubu. Kontrakty Roberta Lewandowskiego, Thomasa Muellera i Manuela Neuera wygasały w czerwcu przyszłego roku. Działacze "Die Roten" nie kwapili się z negocjacjami, ale ostatecznie doszli do porozumienia z niemieckimi legendami. O wiele gorzej radzą sobie z "Lewym", który według medialnych doniesień jest już jedną nogą poza klubem. Coraz głośniej mówi się, że najlepszy piłkarz świata ostatnich dwóch lat może odejść z Bawarii już w najbliższym oknie transferowym.

Niemcy bezwzględnie zareagowali w sprawie Lewandowskiego. Nie zostawili żadnych złudzeń, miażdżąca różnica

Luksusy Lewandowskich robią wrażenie!

Prezydent Bayernu uderzył pięścią w stół. Kolejny zwrot ws. Lewandowskiego?

Media informowały już o porozumieniu z FC Barceloną, która miała zabezpieczyć środki finansowe na transfer Lewandowskiego. Z kolei polski superstrzelec miał poinformować obecny klub, że nie przedłuży kończącego się kontraktu. Wobec tych informacji Bayern miał zmienić początkowe zdanie i mówiło się, że Bawarczycy zgodzą się na transfer "Lewego" latem, by zarobić jakiekolwiek pieniądze. Już w styczniu 33-latek będzie mógł podpisać umowę z nowym klubem, do którego trafi za darmo po wygaśnięciu kontraktu, więc najbliższe okno jest tak naprawdę ostatnią szansą Niemców na zarobek. Jednakże prezydent Bayernu rzucił nowe światło na te doniesienia.

Julian Nagelsmann podjął decyzję w sprawie Lewandowskiego. Wszystko jasne przed ostatnim meczem

Herbert Hainer zajął twarde stanowisko, które w ostatnich tygodniach wyrażali wszyscy pracownicy klubu. Prezydent Bayernu w rozmowie z serwisem tz.de zaprzeczył, jakoby Lewandowski miał odejść z Monachium przed zakończeniem kontraktu. - Lewandowski ma kontrakt z Bayernem, który obowiązuje do 30 czerwca 2023 roku. I go zrealizuje - stwierdził Hainer. Tym samym dał jasno do zrozumienia, że nie zamierza rozstawać się z największą gwiazdą latem. Nawet kosztem kilkudziesięciu milionów euro.