Lewandowski doznał urazu właśnie w trakcie akcji, po której strzelił gola. Tuż po zdobyciu bramki podbiegł do ławki Baye- rnu, gdzie rozmawiał z trenerem Juppem Heynckesem (72 l.) i lekarzami. Trzymał się za udo, na jego twarzy widoczny był grymas bólu. Wytrzymał na boisku jeszcze kilka minut, ale zanim sędzia odgwizdał koniec pierwszej połowy, "Lewego" zmienił Arturo Vidal.
- Poczułem coś jakby skurcz. Nic takiego poważnego, ale nie chciałem ryzykować. Zawsze chcę grać, gdy tylko mogę, ale musimy poczekać na wyniki badań - powiedział "Bildowi" Lewandowski.
Optymistyczną wersję Lewandowskiego podziela trener Heynckes, który stwierdził, że uraz nie wygląda na ciężki. Według niemieckich mediów Polak jest szykowany do gry już we wtorkowym meczu Ligi Mistrzów z Celtikiem Glasgow.
- Wygląda na to, że nic takiego się nie stało. Tak mi napisał Robert. Poczuł mięsień dwugłowy i nie chciał ryzykować - relacjonował lekarz reprezentacji Polski Jacek Jaroszewski (cytowany przez "Łączy nas Piłka").
Przed Lewandowskim kilka trudnych meczów. We wtorek Celtic, a w sobotę prestiżowe spotkanie z Borussią Dortmund w Bundeslidze. Później stawi się na zgrupowaniu kadry przed meczami z Urugwajem (10.11) i Meksykiem (13.11).
- Gram dla Bayernu i reprezentacji Polski co trzy dni od początku sezonu. Żaden piłkarz nie może grać w każdym meczu przez 90 minut. W tym momencie nie mamy innej opcji, nie mamy zastępcy. Chciałbym dostać trochę odpoczynku - oświadczył Lewandowski, który w klasyfikacji najlepszych strzelców Bundesligi dogonił Pierre'a Emericka Aubameyanga z BVB (mają po 10 goli).
Zobacz: PGE Narodowy idzie w odstawkę! Mecze Polaków na innych stadionach
Przeczytaj: REKORDOWE przychody PZPN! Związek wyda ponad 20 milionów na kadrę
Sprawdź: Robert Lewandowski ocenił grę Bayernu: Nie dostałem piłki przez 25 minut, musimy to zmienić