To było naprawdę udane popołudnie w Monachium. Bayern do meczu z Mainz przystąpił po trzech kolejnych porażkach w Bundeslidze, bo o odpadnięciu z Pucharu Niemiec i Ligi Mistrzów już niejako zapomniano i spisano ten sezon na straty.
BAYERN WYGRAŁ NA KONIEC SEZONU
Świętowano już przed meczem z Mainz - Manuel Neuer dostał kwiaty, grała bawarska orkiestra. Już od rana lało się piwo.
W spotkaniu z Mainz Polak zdobył jedną z bramek, ale nie starczyło to do korony króla strzelców. "Lewy: powetował to sobie po spotkaniu, oblewając Schweinsteigera. Wcześniej otrzymał medal i podniósł do góry mistrzowską paterę.
- Nie zostałem królem strzelców, ale i tak jestem zadowolony. 17 bramek w pierwszym sezonie w Bayernie to dobry wynik. Przychodząc tu wiedziałem, że nie będzie łatwo. To był dla mnie bardzo udany sezon - podsumował kapitan reprezentacji.